Prolog

14 1 0
                                    

Mam na imię Samanta Smith.
Jestem wysoką, dwudziestoosmioletnią brunetką, moje oczy są piwne. Sylwetka niczego sobie myślę ,ze nic nie brakuje. Mój uśmiech składa się z pięknych czerwonych jak wino ust, być może dlatego, nie potrzebuję żadnego błyszczyku czy pomadki.

Pewnego razu moje życie się zmienia...
Śmierć rodziców,pożar domu. Ale są też plusy. Skończone studia, praca, awans jeden za drugim. Niczego mi nie brakowało. Może oprócz miłości i przyjaciół.

Do drugiej części mojego życia oraz serca zawita przystojny ciemny blondyn. Trzydziestotrzyletni Edmund Peter,z błękitnym oczami oraz uśmiechem powalającym nie jedną kobietę z nóg. A te słodkie dołeczki w polikach. Mięśnie, od których trudno wzrok oderwać ,i ta nieziemska osobowość.

To co wydarzyło i wydarzy się w moim życiu, przekracza jakiekolwiek granice ,a nawt i wyobrażenia.

Dziewczyna  Z  Facebook'a ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz