Opuściłem Mabel i ruszyłem do laboratorium.
- No dobrze, jestem w punkcie wyjścia. Ale co zrobić z Billem? Pomyślmy. Bill jest demonem. Demonem snu i umysłu. Można go uwięzić w czyimś umyśle. Tak jak u Stanka.
Usiadłem naprzeciwko rozbitej tuby z jego wspomnieniami.
- Został uwięziony za pomocą wymazywacza pamięci, który jest zniszczony.
Zerkam na górę papierów.
- Nie ma jego planów, ani pomysłu, jak można go stworzyć. Poza tym ktoś musiałby zaryzykować utratę wspomnień. Więc odpada.
Wstaję i przechadzam się w te i we wte.
- Co jeszcze można zrobić? Jak mogę go zniszczyć albo uwięzić? Ford skonstruował maszynę do zniszczenia jego ciała, ale nie umysłu. A może i umysłu? Tego nie wiem. Sprawa niejasna. Odpada.
Podchodzę do każdej szafki kolejno i sprawdzam ich zawartość. Pusto, żadnych zapisków.
- Może go przekupić? Albo sprowadzić na swoją stronę? Ale czym?
Schodzę w dół ku kolejnym pomieszczeniom. Przetrząsnąłem każde z nich dawno temu.
- Nie, Bill jest zły, chce naszej zguby. Nie jest taki głupi, nie nabierze się. Odpada.
Docieram do najniższej kondygnacji. To tu powstał portal między wymiarowy. Ford zabronił mi tu wchodzić.
- Portal...
Czemu nie pomyślałem o tym wcześniej?!
- Portal! Może... może by go uruchomić? Nie, to zbyt niebezpieczne. Ale to tą drogą się tu przedostał, nie... on był w umyśle wujka już wcześniej. Ale jakoś musiał się tu dostać. Tylko jak.
To musi być klucz do pokonania go. Musi wrócić tam, skąd przyszedł.
***
Długo mi to zajęło, ale znalazłem. Stare notatki Forda na temat portali leżały tuż przede mną. Wzrokiem szukam informacji, jak je otworzyć. Wszystko z dopiskiem ,, demon'', ,, Bill'' albo ,, muza'' mnie przyciąga. ,,Wymiar Billa został zniszczony przez niego samego. Teraz podróżuje po innych, by stworzyć z nich swój dom. Ale czemu zainteresował się akurat naszym?'' Tak... Czemu naszym?
---------------
Wybaczcie, że dzisiaj rozdział jest krótszy, no ale tak wyszło :SW zamian leci fotka
CZYTASZ
Jak to się potoczyło dalej. Depravity Falls.
FanfictionDipper i Mabel otrzymują od rodziców zakaz wyjazdu do Wodogrzmotów Małych. Taaak, bo akurat to ich powstrzyma... Rodzeństwa nie obchodzą nakazy rodziców, i postanawiają uciec do... tak, do Wodogrzmotów. Mimo, że z początku wszystko wydaje się raczej...