Taehyung
Założyłem czarny kaptur i ruszyłem przed siebie.
Miałem dosyć mojego życia, moja matka znowu się upiła.
Nie chciałem widzieć jej w tym stanie, musiałem wyjść z domu.
Ruszyłem w stronę parku ,o tej godzinie była cisza, żadne auta nie jeździły po drodze która była już nieco zniszczona.
Przeszedłem przez pasy i chciałem dalej ruszyć lecz usłyszałem krzyk.
-Pomocy!!!- Przestraszony pobiegłem w stronę głosu.
Przede mną stało dwóch mężczyzn.
Jeden był przyciśnięty do ściany a drugi trzymał pistolet prosto przy jego głowie.
Schowałem się za ścianą żeby nikt mnie nie zauważył.
-To kiedy oddasz tą kasę?- Gdy usłyszałem jego głos aż dostałem dreszczy.
Lekko się wychyliłem żeby ujrzeć chłopaka twarz lecz przypadkowo kopnełem malutki kamień który leżał przed moimi butami.
Chłopak spojrzał na mnie.
Wystraszony szybko odwróciłem się i zacząłem biec.Usłyszałem strzał.
Zatrzymałem się i odwróciłem.
Spojrzałem w tamto miejsce gdzie byłem.
To był błąd.
Ktoś przyłożył mi jakąś chusteczkę do twarzy.
Dalej była już tylko ciemność...
CZYTASZ
You are everything to me ~taekook
FanfictionTaehyung- 18 latek który ma za sobą trudne dzieciństwo i matkę która jest alkocholiczką. Chłopak postanawia wyjść z domu właśnie przez matkę. Nie wie co go spotka po drodze.