Tora zabrał mnie do siebie do mnieszkania i tam położył mnie na swoim łóżku
-Podać Ci wode? - spytał
-Um.... Nie, dziękuje - powiedziałem chowając się pod kocem
Usłyszałem tylko jak Tora cicho się ze mnie śmieje
-Um.. - wystawiłem lekko dłoń w jego strone - Co j-ja mam zrobić?
Chłopak złapał moją trzęsącą się dłoń i lekko ją pocałował na co przeszły mnie dreszcze
-C-co Ty robisz?! - pisnąłem głośno
-Pomagam - powiedział po czym poczułem jak ściąga ze mnie koc
Obserwowałem go bardzo uważnie
-Um... - tylko tyle z siebie wydałem
Nie miałem pojęcia jak mam się zachować i szczerze troche się bałem tego co może zrobić, bo przecież nie wiem co siedzi w tej jego głowie.
Kiedy nie miałem na sobie koca ten popchnął mnie głębiej na łóżko i usiadł na moich nogach
-Cz-czekaj! - pisnąłem, gdy zaczął ściągać koszule
To jednak nic nie dało, bo już kilka sekund później nie miał na sobie koszulki i zaczynał dobierać się do mnie. Nie wiem czemu, ale Tora w jakiś sposób na mnie działał, nie umiałem go odepchnąć bądź jakoś mocniej zaprotestować
W końcu chłopak zrzucił ze mnie moją bluzke, a ja znowu sie mocno zarumieniłem
-Masz takie drobne ciało - powiedział kładąc dłoń na mojej klatce piersiowej
-Przestań! - pisnąłem głośno zasłaniając mu usta dłońmi
Po chwili zmieniłem się w kruka, poleciałem do łazienki, w której się zamknąłem na klucz i znowu zmieniłem w człowieka
-Sora! - chłopak podbiegł pod łazienke - Otwórz drzwi
-Nie - powiedziałem cicho siadając pod drzwiami - Miałeś nie wiedzieć o moim istnieniu
-No, ale wiem - powiedział - Nic już z tym nie zrobisz
-Miałem Cie chronić z ukrycia - zasłoniłem sobie dłońmi twarz
-Nie musiałeś - powiedział
-Musiałem! - krzyknąłem, a po moich policzkach spłynęły łzy - Muszę Cie chronić, bo dzięki Tobie żyje!
Chłopak zamilkł, a ja na dobre się rozpłakałem
Po dłuższej ciszy Tora znowu zapukał
-Proszę otwórz - powiedział
Wolno wstałem z ziemi i otworzyłem drzwi po czym od razu się cofnąłem w tył. Nie chciałem, żeby mnie widział kiedy płacze
-Sora... - poczułem jego dłoń na ramieniu
-Nic nie mów - powiedziałem
Ten tylko mnie odwrócił przodem do siebie i nic nie mówiąc mocno mnie przytulił
-Teraz wiem, że najbliższy mojemu sercu nie był jakiś kruk - powiedział cicho - Tylko Ty
I ZNOWU MAŁO WIEM, ALE NO ;----; PRZEPRASZAM, OKKK??
CZYTASZ
Anioł Stróż [YAOI]
Teen FictionKażdy ma swojego anioła stróża, który nas pilnuje Aniołem Tora nie jest osoba zesłana z nieba, a raczej dość brutalnie potraktowany nastolatek - Sora Dlaczego Sora tak tropszczy się o Tore? Czy oboje kiedykolwiek się spotkają?