Wolę biegać więc biegne w ciemność a co no to biegnę i biegnę długa historia ok nagle jestem Naga co jakis duch lata ok nie wazne biegne i widze marcela łącze nasze usta w pocałunku i lądujemy na łóżku , w końcu przerywamy namiętnie pocałunki w końcu to Marcel wisi nade mną i składa pocalunki na szyii***
- WSTAWAJ TY ZJEBANA KLUCHO - krzyczy rodzinka
- ZAMKNIJCIE MORDY
zajebiste powitanie
CZYTASZ
Jej Zęby Zniszczyły Mi Dzieciństwo ( Lenka X Marcelek )
FanfictionLenka kocha marcelka ... Po prostu piekna z nich parka xddd