Wiem że już dzień po walentynkach ale dziś doznałam istnego geniuszu. będzie pisany w stylu Levi x Reader
___________________________________
Wyszłam z stajni jadąc na koniu
-Jak ja dawno cię nie widziałem. - podjechał do mnie Levi uśmiechając się-Ja ciebie też, to co jedziemy?
-tak.
***
Rozmawiałam z Levi'em aż przez chwilę nie uwagi spadłam do wielkiej dziury.
-Aaa!
-[twoje imię]!- Levi również zjechał koniem w dół lecz koń go zrzucił a on poleciał koło mnie. Zamknęłam oczy, poczułam że ktoś przytula mnie od tyłu i zaczyna coś szeptać
-tik, tok, tik, tok.- był to Levi który szeptał do mojego ucha mocno przytulając. Razem odeszliśmy w objęcia Morfeusza.
***
-kapralu!-lekko uchyliłam oczy a rudowłosa dziewczyna się darła. Czułam jak Levi się ode mnie odrywa a ja poczułam chłód na co zadrżałam. W końcu również wstałam i ruszyłam na górę.
***
-co ty na to byśmy razem poogladali gwiazdy?- zapytał Levi
-okej.
-wiec się ubierz, przygotowałem ci ubrania.- wzięłam ubrania i zaczęłam się przebierać. Miałam problem. z założeń coś na wzór gorsetu.
-jak ci idzie [twoje imię]?- zapytała się moja koleżanka.
-dobrze...tylko ten gorset.- powiedziałam do ubranej już koleżanki
-Niech Levi ci pomoże.
-Nie! Nie chcę zawracać nu głowy...
-Levi!- zaczęła się drżeć moja koleżanka.
-Co się stało? - zapytał Levi.
-[twoje imię] ma problem.
-Wcale że nie...*szept*najwyżej pójdę bez niego.
-Musisz to mieć .,- chłopak podszedł do mnie o zaczął nakładać mi "gorset" i zapinaj guziczki.- oj ty nie zdaro. - zaczęłam się cała rumienić.
-D-dziękuję.- Levi odszedł a ja założyłam ostatni element sukni i podążyłam do jego pokoju, był już w pełni ubrany, wyglądał bardzo elegancko i uroczo.
-idziemy? -zapytałam.
-tak. - chłopak złapał mnie za rękę, było to dość dziwne uczucie.
Czarnowłosy otworzył drzwi a mi ukazały się pary siedzące na trawie patrzące w gwiazdy. Poszliśmy na same tyly, zaczęłam patrzeć się na gwiazdy, w końcu jedną z nich przeleciała po czym ja odkręciłam się do Levi'a, on również na mnie spojrzał
-Widziałeś tą gwiazde, była piękna.- Nie spodziewanie Levi bardzo blisko się do mnie zbliżył i zetknął nasze wargi w krótkim pocałunku.
-Wesołych walentynek [twoje imię]
CZYTASZ
[Levi x Oc] Miłosny labirynt (Zawieszone)
FanficCzy nienawiść potrafi zmienić się w miłość? Jestem Kamira Raibu i chce pomścić moich rodziców. Nic nie stanie mi na przeszkodzie. Nikt mnie nie powstrzyma ,będę walczyć do końca moich dni. Jestem Levi Ackermann i zabije wszystkich tytanów . Nic nie...