#26 Ooo, Lydia ma chłopaka !!

4.8K 147 4
                                    

Ciężarówka była coraz bliżej, a kierowca obok nie chciał ustąpić mi miejsca.

-Ej,ej! Lydia hamuj!-krzyknął Nathan.

Popatrzyłam na niego z "góry".

Ciężarówka była kilkanaście metrów od nas, a ja miałam dobre 150 na liczniku.

-Złóż lusterko- nakazałam Nathanowi, a ten wcisnął odpowiedni guzki.

W ostatnim momencie wcisnęłam się pomiędzy ciężarówką, a moim rywalem.

Ha! Ja nie dam rady!?

Gdyby Nathan nie złożył lusterka to byłoby oderwane. Nie wiem jak Cheryl by to przeżyła.

Jechaliśmy w górę, aż w końcu wyjechaliśmy z tunelu. Wyścig trwał dalej. Kabriolet dogonił mnie i szliśmy łeb w łeb. Nagle kabriolet zaczął się do mnie zbliżać i lekko mnie otarł. Kumacie? Otarł! Czerwony wóz, otarł biały.

-Kurwa-powiedziałam- i jeszcze raz kurwa rosyjska - mówiłam sama do siebie.

-Co?- powiedział Nathan.

Wyprzedziłam kabriolet i zaczęłam zwalniać, a na końcu zaparkowałam driftem na pasie zieleni.

-Wow,wow- powiedział Ethan.

-Wszyscy cali?- zapytałam patrząc na wszystkich po kolei.

Cheryl była przestraszona, Veronica spała, a chłopakom świeciły się oczka z podniecenia. No co, kobiety też potrafią prowadzić.

Obok nas zaparkował drugi wóz. Wysiadłam z auta i zanim zamknęłam drzwi usłyszałam ciche " Idź za nią ". Zamknęłam drzwi.

Obejrzałam auto. Schyliłam się i przejechałam po długiej czerwonej rysie.

-Kurwa Cheryl mnie zabije- wyprostowałam się i szłam w kierunku auta z gotowym OPR dla gościa.

Nagle zza auta wyszedł typ.

-Pojebało cie sta...- i zauważyłam z kim mam do czynienia - Petro?**

-Oo Lydia. Tak podejrzewałem, że to ty- Nathan stanął obok mnie- tylko jedna osoba tak jeździ.

-Petro- przytuliłam się do chłopaka - tak się cieszę. Tylko debilu nie musiałeś mi auta rysować odrazu - poczochrałam do po pędzlu ( włosów na głowie, oczywiście zboczuchy).

Zza auta wybiegły trzy dziewczyny. Trio K. Katia Kania, Kastia.

Wszystkie szczupłe, ubrane w skąpe sukienki i duże szpilki, proste blondynki.

- Привет!!!*- pisnęły i się na mnie rzuciły - Lydia, jak ty urosłaś. Masz cycki.

-Tak, tak- próbowałam się wyswobodzić z uścisku blondynek.

Trochę było mi głupio przed Nathanem.

-A to kto?

-Twój chłopak!

-Ooo Lydia ma chłopaka!

-Jaki słodziak - Kastia zaczęła ciągnąć go za policzki i Trio K obrało go za cel.

-Ooo jaki umięśniony! -powiedziała Kania ściskając biceps blondyna.

-Jakie śliczne włosy - włożyła rękę we włosy Nathana Katia.

-Ma kolczyk!

-Ma tatuaż!

-Ale masz szczęście!

-Nie, to nie jest...- zaczęłam.

-Dobry moment na takie spotkanie -dokończył za mnie Nathan, lecz nie to chciałam powiedzieć. Spojrzał się na mnie prosząco.

"without love"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz