Byłam wystraszona. Szymon chciał abym mu to wynagrodziła. Moje serce pompowało krew niemal tak szybko jak arab zakurwia po podrzuceniu bomby. Powoli się od niego oddalałam, jednak chłopak nie dał mi uciec i przywarł mnie do ściany. Zamknęłam oczy, wiedziałam, że to koniec i dołączę do mojej rybki Marleya.
Marley był bardzo przystojną rybą. Był umięśniony i srebrzysty. Uwielbiał jeść i był takim słodkim pączusiem. Z powodu jego rozmiaru nie mieszkał w akwarium, wolał wannę. Niestety pewnego wieczoru głupia dzida spuściła go w toalecie. To była moja siostra- Daga.
Dagmara z ,,Królowe Życia" to moja siostra. Powiem wam, że jest głupia i farbowana. Ogólnie sztuczna jak plastikowe kajdanki Masti. Nie nawidzę jej. Morderczyni szczupaka Marleya. Tfu jebać (ją nie Marleyka)
Potrząsnęłam głową, aby odgonić myśli związane z tą pustą landryną.
Szymon miał mnie zabić, jednak przeszkodził mu Que, który zrobił wejście smoka. Widząc nas lekko się speszył.
- Nie przeszkadzajcie sobie. -Wtf Que o co ci chodzi.
Chciał wyjść, jednak mu nie pozwoliłam.
-On chce mnie zabić! Pomocy!!!!!!! -krzyknęłam tak aby cała WWA mnie słyszała.
Kuba szybko odepchnął Szymonka na bok, ratując mi tym życie.
-Kurwa, co ty od janiepawlasz ?
- Chciałem ją tylko nastraszyć, a nie zabijać. -bronił się jutuber, pfffff
-Nie będziesz straszyć mojej Candy! - uniósł się Quebon.
- Ja ją kocham, Kuba - do pokoju wszedł Andrzej Duda- mój były chłopak.
Razem z Andrzejem byliśmy szczęśliwą parą, jednak jego żona nas odkryła i wybrał ją. Ostatnio został prezydentem i jest bogaty, żałuję, że o niego nie walczyłam.
- Wracaj do żony. -powiedziałam ze łzami w oczach i wybiegłam z pokoju.
W salonie na kanapie zobaczyłam Taco, który się całował razem z Marysią, którą znałam z podwórka. Dziewczynka miała 6 lat, ale miała krągłości jak na swój wiek. Smutny był fakt, że miała większe piersi niż ja. Pedofil, pomyślałam i usiadłam obok parki. Jednak szybko wstałam, bo przypomniałam sobie, że muszę się kryć.
Wpadłam jak rozpędzona torpeda do quepuszczy i szukałam kryjówki obok pytonów, które ją zamieszkiwały. Usiadłam na gałęzi obok pytona Jaśka, ponieważ był bardzo przyjazny i uczuciowy. Głaskałam Jasia i wszystko było cacy. Ogromny huk wszystko zniszczył. Z dymu ukazali się...
Czyta to ktoś ????
CZYTASZ
Uprowadzona przez Zapartego
FanficDla Szymona Luiza jest obiektem obsesji. Od pierwszego dnia ich znajomości wiedział, że jest tą jedyną. Jednak dziewczyna traktowała go jak powietrze. Youtuber postanowił to zmienić!!!!!!!!!!1111!!!1 Do czego posunie się Szymon? Jak zniesie to Luiza...
