(Dylan)
Następnego dnia ogłosili wymianę uczniowską z innymi szkołam w sumie fajna sprawa. Postanowiłem pójść z Thomasem zobaczyć listę osób które przyjdą do naszej szkoły.Przeglądaliśmy właśnie nazwiska gdy nagę zobaczyłem to dobrze znaną osobę był nim Adam. Moją głowę ogarnęło ogromne przerażenie, na moje nieszczęście dostrzegł to thomi
-Dylan wszystko okej jesteś cały blady?
-Wszystko okej nie przejmuj się..
-Nie okłamuj mnie, powiedz mi..
-No dobrze na tej liście jest osoba którą nienawidzę..
-Co ci zrobiła??
-Zaczęło się......
Opowiedziałem mu wtedy całą historię z Adamem byłem przygotowany na to że powie mi abym nie przesadzał jednak tak nie powiedział on złapał mnie za rękę i spojrzał mi w oczy mówiąc:-Pomogę ci to przejść dyl
-Dziękuje jesteś kochany
Nie wiedzieć kiedy zaczęliśmy się do siebie przysuwać.
Spojrzałem na jego usta takie piękne miękkie i gładkie. Zanim się obejrzałem nasze wargi były już złączone, nasz pocałunek był wolny ale za to pełen miłość to takie przyjemne uczucie któremu mogę się oddać bez końca.-Przepraszam nie powinienem tego zrobić..
-Nie masz za co przepraszać ja nie mam nic przeciwko
-Ale..
-Miałem ci to powiedzieć w bardziej romantycznym miejscu ale trudno thomas ja cię kocham , zauroczyłem się w tobie od pierwszego dnia tylko przez te dni bałem się ci powiedzieć
-Dylan ja też cię kocham ale myślę że to zły związek
-Co?? Ale dlaczego..??
-Spójrz nie mogę ci dać tego na co zasługujesz chcę abyś był szczęśliwy a nie przez cały czas się mną zajmować
-To ni...
-Proszę nie utrudniaj tego nam
Nagle tomi zaczął się oddalać nie mogę mu na to pozwolić więc szybko złapałem go za ramię i odwróciłem do siebie aby mógł go pocałować.
-Nie gadaj głupot
Wtedy nasze usta znów się spotkały ale tym razem pocałunek był dość niechlujny, nasze języki toczyły wojnę o dominację jednak to thomas postanowił odpuścić dają mi tym pełną kontrolę, wreszcie ogarnęło mnie niezmierne szczęście. Jestem pewien jednego ten chłopak tak szybko ode mnie nie odejdzie.
CZYTASZ
Nietknięty przez los.
RomanceNazywam się Thomas i jestem niepełnosprawny. Mieszkam z mamą od ponad 17 lat. Tego roku zaczynam naukę na studiach , wcześniej uczyłem się w domu. Mam nadzieję że mnie zaakceptują.