Karolina i Agnieszka - przedstawienie postaci.
Agnieszka właśnie czekała pod piekarnią na Karolinę, swoją najlepszą przyjaciółkę.
- Dżizys, ile można czekać - mówiła sama do siebie.
Nagle z krzaków wybiegł kot, przewalając Agnieszkę.
- oMg, pOmOcY nApaDlI na MnIe HeLpPpppP!!
Usłyszał ją wtedy Zezik i pobiegł na ratunek.
- Już lecę białogłowa niewiasto! - chłopak podszedł do Agnieszki i wyciągnął rękę.
- O mÓj bOhaTeRze kC!!!! - i przytuliła go na znak wdzięczności.
Widziała to wszystko Karolina która w idealnym momencie wyszła z klatki. Poczuła się zazdrosna, ponieważ od niedawna podobał jej się Zezik.
A to szuja, pomyślała Karolina i ruszyła w kierunku szkoły.- Zaczekaj!! - krzyknęła za nią Agnieszka doganiając ją.
- Czy ty.... Czy ty i Zezik kręcicie ze sobą? - spytała Karolina.
- Oczywiście ze nie - odpowiedziała Agnieszka kręcąc oczami w górę i dół, w prawo i w lewo - ja mam swojego precelka Sebe.
Podejrzane te jej oczy,hmmm pomyślała Karolina.
- Sorry za moje oczy - powiedziała Agnieszka jakby czytała Karolinie w myślach - mam zespół niespokojnych nóg.
- Oki to pa - Karolina przestraszajac się zachowania przyjaciółki uciekła.
- Wtf dziwna jakaś - powiedziała sama do siebie Agnieszka.****
Podczas gdy dziewczyna wchodziła do szkoły, ktoś przykrył jej oczy dłońmi.
-Zgadnij kto to hihihihi - powiedział tajemniczy głos.
- Yyyyy... - Agnieszka nie wiedziała co powiedzieć, aby nie urazić nieznajomego - Maja M?
- CO?! - głos zdenerwował się - Mam taki damski głos?
Agnieszka obróciła się i zobaczyła swojego rudego chłopaka Sebka.
- Aha lol to ty - powiedziała Agnieszka i zaczęła uciekać do męskiej toalety.
Uciekła właśnie tam bo wiedziała ze nie wpuszczają tam Seby, ponieważ większość osób w szkole uważa go za geja, który jest z Agnieszką dla zmyłki.
- Siema, Kuba mordo - przywitała się z ziomkiem Agnieszka w wc.
-Oooo Aga, znowu Seba chciał się dotknąć ze tu przyszłaś?- spytał chłopak.
-Lol ty czytasz w myślach, czy co?- powiedziała dziewczyna próbując się śmiać. Jednak wierzyła w swoje słowa. Uważała Kubę za coś w rodzaju medium.
- Tak właśnie to robię, umiem też przewidywać przyszłość.
- Tak? To spróbuj przewidzieć to - dziewczyna podeszła do niego i zawaliła z parapetu na którym siedział - frajer haha.
Chłopak jednak nie pozostał jej dłużny, wziął głęboki wdech, wstał z podłogi i walnął głową Agnieszki o ścianę i uciekł.
-Ałaaaaaaaaaaaaaa! - dziewczyna warkęła - jeszcze Cię dopadne wrrr...
***
W tym samym czasie kiedy Agnieszka chowała się przed chłopakiem w męskiej toalecie, Karolina bajerowała Zezika.
-Wow, ale bicki - dziewczyna zasypywała chłopaka komplementami.
-Nom.
-I do tego taki mądry, awww- nogi miała jak z waty.
Mam pomysł, pomyślała udam że mdleje, wtedy Zezik mnie złapie i będziemy się przytulać.Karolina zrobiła tak jak pomyślała.
Upadła na podłogę, jednak chłopak nie złapał jej, ponieważ w tym samym czasie rozmawiał z panią Bogusią, sklepikową.
-No mówię pani, ten morderca wybiegł z krzaków i bum leży lasencja na podłodze.
-Ale z ciebie odważny chłopiec - powiedziała pani Bogusia nerwowo się śmiejąc.
Pracowanie w szkole dla wariatów jest nieco stresujące... pomyślała.

CZYTASZ
Imbecyle z 8a | A.W K.K
HorrorHistoria miłosna, pełna smutku, zdrady, przyjaźni, śmierci, i w ogóle takie tam.