bywam
głupia i dumna
zbyt ufna i nudna
niezależna i myśląca
niekompletna i kochającarozsądna i cicha
chwilami rozpiera mnie pycha
troskliwa i zbyt leniwa
przez młodą naiwności płaczę
tego sobie nigdy nie wybaczęjestem jak
letnia sukienka i płaszcz jesienny
koc zbyt krótki, uśmiech codzienny
budzik rano i gęsia skórka
słaba piosenka i nieładna laurkadrodzy zainteresowani
jestem nie-jedna
CZYTASZ
pułapka na lisy
Puisizupełnie niepotrzebnie wtrące moje pułapki mają zawsze otwarte drzwiczki