Obudziłem się w salonie na kanapie. Bolała mnie głowa
-oo Hoseok wstałeś! Teraz czekamy na wyjaśnienia -Jin
-ja... Po prostu gubię się w tym...
-gubisz? Hoseok to nie twoja wina że nasz zespół się rozpadł! Czas zacząć na nowo! -Jungkook
-ej młody jak się odzywasz do starszego? Życie ci nie miłe?
-oj tam, nie przesadzaj hyung... Yoongi chce z tobą porozmawiać... Proszę posłuchaj go... I proszę nie doprowadzaj się więcej razu do takiego stanu... -Tae
-a gdzie on jest?
-u ciebie w pokoju - Jin
Wstałem z kanapy, byłem osłabiony ale jakoś wszedłem na górę do swojego pokoju. Zobaczyłem Yoongiego który siedzi na moim łóżku
-Dalej masz nasze wspólne zdjęcia.. Myślałem że je wyrzuciłeś... -Yoongi
-chciałeś pogadać więc się streszczaj...
-słuchaj bo ja... Potrzebuje czasu na to uczucie. Sam nie wiem co czuje ale wiem jedno że tęsknię... Za tobą tęsknię Hoseok- Yoongi
Yoongi wstał z łóżka i podszedł do mnie i wziął mnie na ręce po czym położył na łóżku. Ja byłem zmieszany
-Yoongi? Co ty robisz?...
-nie możesz się przemęczać... Jesteś osłabiony. Obiecaj mi coś.. -Yoongi
-co takiego?
-że już nigdy tego nie zrobisz... -Yoongi
Nie mogę mu tego obiecać.... A nie chce go też okłamywać... To jest silniejsze nade mną. Depresja mną owładnęła i co dziennie bierze co raz więcej i więcej.
-...
-Hoseok obiecaj że tego już nie zrobisz... -Yoongi
Powiedział to już tym tonem którego się bałem. Popatrzyłem mu w oczy i po moich policzkach popłynęły łzy
-j... Ja nie mogę... To jest silniejsze ode mnie... To mnie pożera...
-Hoseok spokojnie... Pomożemy ci....postaramy się ci pomóc. Możesz nam zaufać -Yoongi
-a jeśli wam się nie uda? Jeśli depresja mnie pożarła na tyle że nie umiem już nikomu zaufać i nikt nie może mi pomóc?
-nie mów tak. Znajdę każdy sposób abyś był zdrowy... Ja zakochałem się w wesołym Hoseok'u... I dalej kocham tylko tamtego Hoseoka... Idź spać jesteś jeszcze osłabiony... Zostanę z tobą, spokojnie. -Yoongi
Czy on powiedział że dalej mnie kocha? Proszę niech to nie będzie sen. Tęskniłem za jego głosem i za nim. Nawet jeśli to przez niego jestem w takim stanie to i tak bym nigdy nie mógł żyć bez niego bo to on jest moim sercem bez którego nie mogę żyć (woo ale ja poetka xD).
Yoongi położył się koło mnie a ja się w niego wtuliłem
-brakowało mi ciebie Yoongi...
-mi ciebie też Hoseok.
Byłem na tyle zmęczony że od razu zasnąłem.
CZYTASZ
I remember II Sope
Fanfiction[ZAKOŃCZONE] Jestem Jung Hoseok... większość pewnie mnie zna pod pseudonimem J-Hope z BTS ale zawiodę was... już nie z BTS. Nasz zespół rozpadł się każdy z nas poszedł w swoją stronę. Niektórzy razem... tylko ja zostałem sam... dałbym wszystko aby p...