- Emily wstawaj - zaczęła szturchać mnie mama
- Eee nie chcę mi się- wymamrotałam zaspana
- co chcesz na śniadanie?
- yyy....płatki
- okej za chwilę masz być na dole - powiedziała mama a ja wstałam, przyszykowałam sobie to:
Potem zeszłam na dół zjeść płatki, gdy zjadłam poszłam szybko się przebrać w przyszykowane ciuchy i gdy nadeszła pora tak jak zawsze, ubrałam białe nike letnią kurtkę bo jest ciepło i zakluczyłam dom.
W szkole
- hej- no hejka - powiedziała Lilka i mnie mocno przytuliła, co odwzajemniłam
- a gdzie Clara ? - zapytałam i zaczęłam się rozglądać
- poszła do sklepiku
- a okej
- ile mamy dzisjaj lekcji ?
- pięć:
- polski
- matmę
- angola
- wos
- geografie- a ok nie musiałaś wymieniać ale dzięki
- o hej Emi - powiedziała Clara i rozłożyła ręce a ja ją przytuliłam - ej ale nie kupiłam ci batona
- spoko wystarzczy że dasz mi gryza
- okej - powiedziała Clara, otworzyła batona i dała mi gryza - proszę
- dzięki miśka - ugryzłam a potem dałam jej buziaka w policzko
Nagle zadzwonił dzwonek i szłyśmy do sali
- yy przepraszamy za spóźnienie - powiedziałyśmy na równo
- dobrze siadajcie już tylko więcej się nie zapoznajcie
- dziękuję - odparłyśmy i usiadłyśmy tym razem usiadłam z Lilą a Clara z Alex.
Gdy lekcja się skończyła to wyszłam z klasy na równo z dziewczynami
- wogóle wiecie co się stało? - zapytałam dziewczyn
- co ? - zapytały na równo
- Cash poznał moich rodziców - powiedziałam
- naprawdę i co o nim myślą? - zapytała Clara
- że jest super chłopakiem - powiedziałam
CZYTASZ
Nienawidzę tego że Cię kocham! Cash Baker ❤
Losowedziewczyna poznaję chłopaka, zostają parą. starają się o dziecko gdy już im się uda dziecko zginie jak? dlaczego ? kto to zrobił? zapraszam i przepraszam za przekleństwa itp.