P. Rey
Spałam sobie w najlepsze, gdy nagle usłyszałam głośny huk. Ben i ja poderwaliśmy się z łóżka jak oparzeni. Nie wiedzieliśmy co się dzieje. Ben podał mi ubrania i w błyskawicznym tempie się przebraliśmy. Wybiegliśmy z pokoju, a na korytarzu biegało pełno szturmowów i dowódców. Po chwili pobiegł do nas Hux i zdyszany wykrzyknął.
-ATAKUJĄ NAS!!!
-Kto dokładnie?
-Nie mam pojęcia. Jakaś grupka ludzi, którzy ubierają się jak w średniowieczu.
-I nie możecie sobie z nimi poradzić?
-Oni mają jakieś moce. Na przykład jeden z nich ma młot którym strzela błyskawicami.
-Pfff... Też mi coś. Zaraz się nimi zajmę. Gdzie oni są?
-W hangarze B-46.
-Ja już im pokaże, gdzie raki zimują.-i poszedł w stronę hangaru nie zważając na wołanie Rey i Hux'a.
-Ty tak z nim na co dzień wytrzymujesz?-zapytałam załamana
-Tak. Lepiej idź za nim, póki sobie czegoś nie zrobił.
-Racja. To część.-Powiedziałam i ruszyłam do hangaru B-46.
Na miejscu spodkalam Bena walczącego z gróbką osób. Był wśród nich Blondyn z dziwnym młotem.
Niedaleko niego była pewna czarnowłosa dziewczyna
Trochę dalej z kilkoma szturmowcami walczył mężczyzna z toporem w ręce
A jeszcze dalej razem walczył mężczyzna o długich czarnych włosach.
A tuż obok niego był błąd włosy chłopak
Moment. Przecierz Hux mówił że było ich pięciu. Tuż zamiomi plecami usłyszałam strzały, ale nie takie z blasterów. Gwałtownie się odwocilam i zobaczyłam mężczyznę o czarnych włosach sięgających mu do ramion.
Nagle chłopak spojrzał na mnie i wykrzyknął
-TUTAJ JEST!!!
Wszyscy dziwnie ubrani ludzie odwrócili się w naszą stronę.
-Dobra kończymy tą zabawę. Loki bierz ją-powiedział błąd włosy mężczyzna z młotem.
Chwilę puźniej uderzył nim o podłogę i nie wiadomo jak lecz poleciały z niego pioruny uderzając w przeciwników miedzy innymi w Bena. Najwidoczniej chłopak za mną wykorzystał moją nieuwagę ponieważ zrobiło mi się słabo i upadłam bezsilna w jego ramiona.
CZYTASZ
Reylo-Zakręcona Miłość Dwóch Stron |ZAKOŃCZONE|
RomanceRey i Ruch Oporu ucieka Sokołem Milenium przed Najwyższym Porządkiem. Podczas podróży statkiem z niewiadomych przyczyn moc łączy Rey oraz Kylo. Dochodzi też do dość nieprzyjemnej sytuacji mniedzy Poe'm, a Rey. Co zrobi Rey? Czy Snoke jakimś cudem...