ONR x Poland?..

Zabójstwo?..

3.04.2019 rok.
Francja i ONR spożywają posiłek. Pozwoliła Mu zamieszkać u Niej, a On się zgodził i nawet po Nim widać, że bardzo jest Mu u Niej dobrze. Bardzo się polubili, a nawet spędzają ze sobą każdy wolny czas. Polska często rozmawia z ONR, lecz nadal Mu nie powiedziała prawdy, co przyczynia się do Jej ostatnio częstego smutku.
4.04.2019 rok.
Polska i NATO nie widzieli się już długi czas, zapewne tęsknią za sobą, lecz dziś jest ten dzień w którym nareszcie po długim czasie się spotkają. Mija wiele godzin, aż nagle ktoś puka do drzwi, Polska z myślą, że to musi być On, idzie z pośpiechem otworzyć drzwi, po otworzeniu, widzi NATO, odrazu podchodzi do Niego i Go przytula, Są bardzo szczęśliwi. Spędzają Oni razem cały dzień. Francja i ONR również, mogłoby się wydawać, że znają się całe życie.
Nastała własnie noc. ONR pokryjomu wychodzi z domu i kieruje się w strone jakieś ciemnej uliczki, poszedł On się spotkać z III Rzeszą, ma nadzieję, że pogodzą się, bo właśnie po to tam przyszedł, prowadzą długą rozmowę, ONR wielokrotnie przeprasza Go, a III Rzesza udaje, że Mu wybacza.. No właśnie.. Udaje...
ONR postanawia już wracać, odkręca się i powoli idzie, nagle słyszy odgłos przeładowania pistoletu i szybko się odwraca, widzi III Rzeszę celującego prosto w Jego głowe, przerażony nie wie co powiedzieć, III Rzesza ma uraz do ONR za wiele rzeczy i nadal nie chce Mu przebaczyć, ONR błaga o to, aby Go nie zabijał, gdy już ma strzelać, ONR wbiega w Niego, po czym zabiera Mu pistolet i strzela w Jego głowe, widzi wykrwawiającego się III Rzeszę, zaczyna płakać i żałuje tego Co właśnie zrobił, upada na ziemię i przerażony nie wie co zrobić, jedyne co Mu przychodzi do myśli, to gdzieś ukryć ciało, po szybkim przemyśleniu robi to. Po całej akcji wraca do domu, próbuje nie obudzić Francji i idzie dalej spać.
Mija wiele dni, a On nadal ma do siebie o to żal...