Jak zostałem fanem wody

Część Pierwsza: Jak to się zaczęło...

                 Cześć. Jestem Marek (pogromcaszparek). A w zasadzie to Kuba (możekiedyś wsadzić mi się uda) ale myślałem, że żart o Marku będzie śmieszny. No cóż, nie wyszło. Opowiem wam dziś o mojej największej pasji, która odmieniła moje życie. Jest to pasja Bio-Logiczna (wiecie taki żarcik, że bio-ekologiczne i Logiczne czyli takie niby mądre jak ja.) Pisze to o 19:51 i suma tego oznacza mój wiek (matematyka level Ja). Tak odchodząc od tematu ciągle wysyłają mi się samoistnie naklejki na Messengerze !! (ktoś coś może na to poradzić?!) Wracając do mojej pasji. Chemia też jest moim ulubioną dziedziną. Uważam, że chemia zawiera w sobie dużo romantyczności (wiecie, między nami jest chemia hehe.) Bez chemii nie byłoby życia. Najciekawsze tematy jednak są na temat tlenu i oddychania, naprawdę. Ludzie potrafią być bardzo fantazyjni w tych tematach. Od jakiegoś czasu, kiedy składam życzenia urodzinowe innym, dopisuje do nich: ''Mógłbyś tak mniej oddychać bo marnujesz tlen i wydalasz CO2 który zanieczyszcza nasze środowisko naturalne''. Nie wiem czemu, ale większość ludzi reaguje na to z pogardą i obrzydzeniem, gdy ja tylko mówię prawdę. Nigdy nie zrozumiem kobiet...