Teo nie mógł długo usiedzieć.
Jego dwójka przyjaciół była totalnie pijana, a on był również nieco wstawiony. W głowie mu szumiało, ale potrafił jeszcze stanąć prosto na nogach.
Gdy jeszcze udało mu się nasypać żarcia dla Salazara, uśmiechnął się szeroko i zbliżył się do drzwi z zamiarem opuszczenia dormitorium.
Jednak przyjaciele zauważyli jego zamiar i również się podnieśli. Co prawda chwiali się na nogach, ale twardo ruszyli do drzwi.
-A wy gdzie, pijacy? - mruknął Teodor chcąc powstrzymać ślizgonów.
Blaise oskarżycielsko spojrzał na Nott'a i zacmokał.
-Z-z-z Tobą k-u-umplu - wybełkotał pijacko.
Malfoy podchwycił zdanie kumpla i okrzykiem zwycięstwa, potwierdził jego słowa.
Teodor pomachał z niedowierzaniem głową.
-Jak was złapią to posypią się szlabany - mruknął. - Albo zostajecie tu albo spać.
-Z-zaprowadź mnie-e do G-Granger - wybełkotał Malfoy.
Diabeł potwierdził entuzjastycznie słowa przyjaciela i bełkotem wypowiedział imię Ginny.
Teodor wiedział, że ślizgoni nie odpuszczą, więc przystał na propozycję zaprowadzenia ich do wieży Gryffindoru.
Opuścili dormitorium, a Blaise i Draco w objęciu szli za Nott'em i śpiewali stare przyśpiewki.
"Ruda tańczy jak szalona
Krzyczy piszczy to jest ona
Rudą lalę pokochałem,
Z Rudą noce są wspaniałe!"Teodor zaśmiał się wiedząc, że Diabeł śpiewa o Ginny, a Malfoy robił za chórek do piosenki. Jednak bardziej zastanawiał go przekaz. Czy Diabeł spał z wiewiórą? Skoro noce są tak wspaniałe, jak śpiewa...
Wkrótce i Malfoy podchwycił dryg do śpiewania."Ten loczek brąz
Jak słońca promyk,
loczek brąz
ciągle gdzieś goni
ten loczek brąz
to mój największy skarb"-Zamknąć mordy idioci, bo Filch przyjdzie! - warknął wreszcie Nott.
Ślizgoni jednak zaczęli się śmiać i znów zaczęli śpiewać swoje piosenki.
Wkrótce dotarli do wieży gryfonów, a Teo wypowiedział hasło, a portret nie pytając o nic stanął dla nich otworem.
Dwójka ślizgonów wślizgnęła się do środka, a Teodor udał się na wycieczkę po zamku. Musiał iść na świeże powietrze...
Bo jego myśli zawracała blondwłosa dziewczyna, która była totalną wariatką.
CZYTASZ
Nie z tego świata || Dramione
Fanfic"Wojna minęła. Hogwart odbudowano. Wielu uczniów wróciło by dokończyć ostatni rok nauki w szkole, a inni go rozpocząć i trwać aż siedem lat. Draco dalej pozostał tym samym wrednym dupkiem, a Hermiona zmieniła się. Ciągłe kłótnie zmieniły zarówno j...