za każdym razem Słońce
obserwowało ich z góry
za każdym razem byli
głupsi, gorsi, mniejsiza każdym razem Słońce
było wyżej, gardziło nimi bardziej
za każdym razem
gdy podnosili swój wzrok
Słońce karciło ich za zuchwałośćw końcu Słońce
jest zbyt jasne by na nie patrzećza każdym razem gdy Słońce szlochało na wysokości
nikt nie chciał spojrzeć w górę
CZYTASZ
pułapka na lisy
Poetryzupełnie niepotrzebnie wtrące moje pułapki mają zawsze otwarte drzwiczki