~34~

4.8K 138 16
                                    

Siedziałam w samochodzie i wsumie to juz widziałam miejsce mojego spotkania z trenerem kiedy mój brat się zatrzymał od razu wyskoczyłam z samochodu i pobiegłam na zbiórkę

- jejku przpraszam trenerze

- ej jesteś idealnie czekaliśmy na ciebie

- jak to ?

- chce ci przedstawić nową koleżankę to jest Sabrina

Dziewczyna do mnie podeszła i podała rękę

- hejka

Uśmiechnęłam się do niej i ją przytuliłam na co ona tylko pisknela z zachwytu i też mnie przytuliła

- Lucy , witaj w drużynie Sabrina

- dzieki mała haha

( ta blondi to Sabrina)

Nagle podszedł do nas David o nie

- hej dziewczynki jak tam ?

- srak nie twój interes sukinsynu

- uu jaka ostra zawodniczka

Chłopak chciał złapać mnie za rękę ale ktoś go odepchnął

- dotknij ją a urwe ci jaja chuju

Wiedziałam po tonie głosu że to James
- ojj będę robił co mi się podoba sama do mnie przyjdzie a powiedziałeś jej ...

- dobra wsiadamy i jedziemy zapraszam wszystkich

Złapałam szatyna za rękę i poszłam z nim w stronę samochodu

- James usiadziesz ze mną bo źle się czuje

Popatrzyłam na brata

- jak chcesz to możesz koło niej usiąść tylko jej coś zrób to masz po ryju jasne?

- tak jest szefie

Patrzyłem na niego wiedziałem że to nie był żart

- to nie był żart

Przełknąłem głośno śline i to chyba za głośno bo Lucy chwyciła mnie za rękę i uśmiechnęła a potem oparła głowę o moje kolana cały czas trzymając moją rękę po 1 godzinie jednak nasza pozycja się zmienila i teraz lezelismy w samochodzie i się przytulalismy

Przełknąłem głośno śline i to chyba za głośno bo Lucy chwyciła mnie za rękę i uśmiechnęła a potem oparła głowę o moje kolana cały czas trzymając moją rękę po 1 godzinie jednak nasza pozycja się zmienila i teraz lezelismy w samochodzie i się przytu...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy byłam w ramionach Jamesa czułam się taka bezpieczna ja nie wiem co się ze mna dzieje. Złapałam jego rękę i pocałowałam w dłoń on tylko przysunął mnie swoją ręką blizej swojego ciała i cicho.wyszeptał do mojego ucha

- jesteś taka piękna bądź tylko moja skarbie

Mimowolnie się uśmiechnęłam obróciłam się do.niego i przytuliłam a potem usnęłam

kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz