Życie Pisze Najlepsze Historie.

Początek

Makato jak co dzień wstaje z łóżka i nie ma siły na nic, po tym co się stało dzień wcześniej...
--------RETROSPEKCJA.-----------
Makato siedzi w parku na ławce i patrzy na jej najlepszą przyjaciółkę Zui.
Nie wie dlaczego chciała się z nią spotkać wieczorem.. Bała się co się stanie.
Z : MAKATO MAM DOŚĆ NIE CHCE MIEĆ Z TOBĄ NIGDY WIĘCEJ DO CZYNIENIA!!!
M:A-ale dlaczego powiedz dlaczego..
Zui patrzy na Makato..,cała kipiac że złości podchodzi do ławki koło której stała, złapała Makato za ramię i powiedziala
Z:BO MNIE NUDZISZ.. JESTEŚ GŁUPIĄ, TEMPĄ DZIDĄ NIENAWIDZĘ CIĘ!
M:ALE ZUI.. Przecież byłyśmy przyjaciółkami 3 lata.. To naprawdę nic nie znaczyło?
Zui sciszyla ton odwróciła się i odchodząc powiedziala
Z:Dla ciebie to może coś znaczyło ale dla mnie nie..
Makato była zrozpaczona, zsunela się z ławki na ziemię i zaczęła szlochac..
Nigdy nie lubiła szlochac, nigdy przenigdy tego nie robiła.. Ale teraz musiała..
Przez park w stronę Makato szła para która śmiała się i żartowała pod nosami..
Widząc Makato pobiegli do niej. Makato zobaczyła wtedy że byli to Youri i jej dziwny kolega.. (chodzili z nią do klasy ale ona go nazywała kluseczka nie wiem czemu mnie się nie pytajcie xd)
Y:Co jest Mako
M : nic takiego
Y:Niech zgadne Zui.. Powiedziala że chce skończyć wasza przyjaźń..mówiła o tym wszystkim w klasie.. Przykro mi
M:dzięki że mnie ostrzeglas wiesz..
Y:Nie przeżywa masz nas..
(tak to było pocieszające.. Makato miała youri i tego kluseczka)
Poszła z nimi do domu..
THE END RETROSPEKCJI
Makato postanowiła wstać.. I puść do szkoły gdzie czekali na nią przyjaciele..

(dalsze rozdziały będą o ich przygodach xd. ten jest nudniejszy, ale musiałam go dać bo nie wiadomo by było od czego się to zaczęło xd)
Ps Chce  przeprosić za błędy ort i inter bo nie mama do tego głowy