kocham Cię tak po prostu ||Park Jimin

Rozdział drugi

Właśnie obudził Cię budzik.Była godzina 6:30 więc poszłaś wykonać poranną rutynę
Makijaż

Fryzura:

Outffit:

Gdy już byłaś gotowa poszłaś do szkoły. Była godzina 7:30
Po drodze myślałaś o Polsce bardzo chciałabyś tam wrócić ale jednocześnie zostać w Seulu.
Byłaś już przed szkołą więc przełknęłaś ślinę i weszlaś.
Weszłaś do sali 22 miałaś akurat koreański.Gdy weszłaś do sali zapadła cisza...Ale tę ciszę przerwała pani nauczycielka i powiedziała:macie nową koleżankę w klasie
*oklaski*
No księżniczko opowiedz coś o sobie powiedziała nauczycielka.
-no więc nazywam się T.I T.N i pochodzę z Polski ale mieszkam 3 lata w korei z Ojcem.
-Ok T.I usiądź obok Jimina przedostatnia ławka od okna-powiedziała pani a ty poszłaś na miejsce i wyjęłaś książki.
Wtedy zagadał do ciebie Jimin.
-hej T.I *uśmiechnął się*
-umm cześć Jimin*odwzajemniłaś uśmiech*
-o prosze Jimin i T.I! Na randkę umówicie się później.Teraz jest lekcja-odparła pani
Klasa:Uuuuuu
A ty się zrobiłaś czerwona jak pomidor
*dzwonek*
Na przerwie podszedł do Ciebie Jimin.
-no prosze T.I znów sie widzimy-powiedział z uśmiechem na twarzy Jimin
-hah niestety tak *również powiedziałaś z uśmiechem*
-hm,dlaczego niestety?dla mnie spotkanie się z Tobą to przyjemność-powiedział chłopak
-hah może i przyjemność-powiedziałaś z usmiechem zagarniając włosy za ucho
-a więc T.I jak się tu znalazłaś i czemu nie zostałaś w Polsce hm?-zapytał bardzo ciekawy twojej historii Jimin.
-moja mama znalazła sobie innego i zostawiła mnie z Ojcem więc przylecieliśmy do Seula.-odpowiedziałaś.
-ojjć...niech ta kobieta żałuję co właśnie zrobiła-powiedział chłopak
-eee tam żałuję,cieszę się,że mieszkam w Korei tu jest przecież tak pięknie-powiedziałaś do Jimina a ten sie zaśmiał
-z czego sie śmiejesz hm?-powiedziałaś z sarkazmem.
-z niczego T.I po prostu urocza jesteś*uśmiechnął sie Jimin*
*dzwonek na lekcje*

I na tym momencie kończy się drugi rozdział.Mam nadzieję,że się podobało😊do następnego💕