dziewczyna poznaję chłopaka, zostają parą. starają się o dziecko gdy już im się uda dziecko zginie
jak? dlaczego ? kto to zrobił?
zapraszam i przepraszam za przekleństwa itp.
- Emily do szkoły- powiedziała moja mama szturchając mnie
- a co dzisjaj jest ? - zapytałam mamy
- no środa- powiedziała mama
- ohh - westchnęłam i zeszłam na dół tam zjadłam płatki, po zjedzeniu poszłam umyć zęby i przemyć buzię.
Gdy z łazienki, wróciłam do pokoju od razu podeszłam do szafy z niej wyciągnełam to :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem zrobiłam średni makijaż, a na końcu rozczesałam włosy.
I tak gotowa wyszłam do mojej ukochanej szkoły heh.
Szłam do szkoły i gdy już pod nią byłam to zobaczyłam tam Jacoba, Lily, Clarę i Jacksona.
Jackson Felt chodzi z Jacobem do klasy jest w jego wieku czyli ma 16 lat. I tak wygląda
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
No więc gdy tylko ich zobaczyłam, podeszłam i przytuliłam każdego mówiąc krótkie hej.
- ej mam pytanie - powiedziałam
- co ? - zapytali wszyscy
- chodźmy na wagary - powiedziałam
- oo dobry pomysł- powiedziała Clara
- ja się na to piszę- powiedział Jackson
- ja też- powiedział Jacob
- jak wszyscy to ja też- powiedziała Lily i ruszyliśmy jeszcze zanim lekcję się zaczęły.
Poszliśmy do Starbucksa, gdy tam już zjedliśmy i wypiliśmy wszystko co zamówiliśmy.
Poszliśmy sobie pochodzić po mieście, Gdy już nadszedł koniec naszych lekcji.
To skierowaliśmy się do swoich domów, ja od razu po powrocie do domu. Poszłam do kuchni skąd dobiegał zapach
- yyy mamo co tak pachnie ? - zapytałam
- zgadnij - powiedziała mama
- mmm,.... pierogi - krzyknęłam po chwili szczęśliwie
- masz rację - powiedziała mama - a teraz idź umyj ręce i siadaj
- dobra - powiedziałam i skierowałam się do łazienki, tam umyłam ręce i wróciłam.
Wzięłam widelec do ręki i zaczęłam wysuwać pierogi, gdy został mi tylko jeden pieróg i miałam już go ugryźć ktoś zapukał do drzwi, więc ruszyłam je otworzyć
- o hej - powiedziałam gdy zobaczyłam Casha
- no hej - powiedział i złożył pocałunek na moich ustach
- wejdź- powiedziałam a Cash tak zrobił, i po chwili dał mi bukiet kwiatów
- to dla ciebie - powiedział
- za co, mamy rocznicę? - zapytałam
- nie to za to bo wiem że przez ten czas dużo płakałaś i źle się z tym czuje - powiedział Cash a ja się w niego wtuliłam
- Cash to prawda ale ja też się z tym źle czuje że Cię unikałam i wogóle więc no - powiedziałam a Cash mocniej mnie przytulił
- wytrzymałem to - powiedział Cash
- a też płakałeś ? - zapytałam
- no czasami - powiedział Cash i się oderwaliśmy, zaczęłam patrzeć mu w oczy - no co też mam uczucia
Ja na to nic nie odpowiedziałam ale się zaśmiałam, zostawiłam tam Casha i szybko pobiegłam dokończyć pieroga, gdy go zjadłam a Cash już stał bez butów, chwyciłam go za rękę i poszliśmy do pokoju.
- to ja za to postawię nam pizze - powiedziałam i chwyciłam za telefon
- dobra - powiedział Cash
Gdy pizza przyjechała zjedliśmy i gadaliśmy, gdy do mojego pokoju weszła mama
- Emily jadę do Babci na chwilę, tata będzie o 20 ja chyba też jakoś tak - powiedziała mama
- okej - odparłam i mama wyszła.
- czyli mamy dla siebie 5 godzin - powiedział Cash i zaczął ruszać brwiami
- no - powiedziałam i położyłam się na plecach biorąc telefon
Zaczęłam przeglądać social media, ale niestety ktoś mi przeszkadzał, chociaż było to miłe jak Cash zaczął jeździć ręką po moim udzie
- Cash
- co nie podoba się ? - zapytał Cash
A ja odłożyłam telefon i usiadłam na Casha w rozkroku
- a jak myślisz ? - zapytałam przegryzając wargę i jeżdżąc rękami po klatce Casha.
- no że tak - powiedział łapiąc mnie za pośladki, i w tym momencie zaczęliśmy się całować.
Po chwili poczułam pod koszulką ręce jadące do góry po woli i ........ zadzwonił mi telefon
- ohh - powiedział Cash
- Boże - sama byłam wkurzona ale chwyciłam mój telefon i odebrałam
****rozmowa************* - halo - powiedziałam do słuchawki
- no hej - powiedziała Lily
- co się stało że dzwonisz? - zapytałam
- idziecie na boisko
- a kto jest
- zobaczysz - powiedziała Lily
- ok - odparłam i się rozłaczyłam
******** koniec rozmowy *********
- idziemy - powiedziałam i chwyciłam za torebkę
- gdzie ? - zapytał cash
- na bojo - powiedziałam
- Jezuuu - powiedział Cash i wstał.
Po chwili byliśmy na boisku, chłopcy grali i wogóle, ja też grałam ale chwilę bo miałam spódnicę więc no.
Po 2 godzinach wróciłam do domu, zmęczona poszłam się umyć, zejść i spać.
**************************?********* Trochę krótki i dziwny ale no jest.
Przy okazij w mediach nowa piosenka Casha i Mava !!!