Nowe Pokolenie Hogwartu cz.1

Rok 5 - Rozdział 42

Śliczna brunetka z zamyśleniem siedziała pod jednym z drzew, które znajdowały się na błoniach. Nie mogła się skupić na słowach swojego chłopaka, który z radością jeszcze raz opowiadał jej o ostatnim meczu Quidditcha, jaki odbył się między uczniami domów Slytherina i Gryffindora. Finałowe starcie zakończyło się wygraną Gryfonów, jednak jedynie przewagą dwudziestu punktów.

— Evie, czy ty w ogóle mnie słuchasz? — zapytał w końcu swojej dziewczyny, która dłuższy czas miała wzrok wpatrzony w jeden punkt.

— Przepraszam — spojrzała na Jamesa i westchnęła. — Po prostu nie mogę uwierzyć, że ten rok się kończy. Boję się, że po wakacjach będzie inaczej.

Evelyn bała się tego czasu. Wiedza o tym, jak James traktował dziewczyny, zanim zaczęli się spotykać, wciąż ją dobijała. Martwiła się, że z nią postąpi podobnie. Evie wiedziała, że James coś do niej czuł, jednak strach pozostawał. 

James był jej pierwszym poważnym chłopakiem i nie wyobrażała sobie, że mogłaby go stracić. 

— Dlaczego tak mówisz? — zmarszczył brwi i lekko chwycił dłoń niebieskookiej.

— Nie będziemy się prawie widywać...

— Ale to nic nie zmieni — uśmiechnął się lekko. — Będziemy się widywać. Nawet częściej niż myślisz.

— James, dwa miesiące to bardzo dużo. Co, jeżeli nasze uczucia się wypalą? Nie chcę cię stracić!

— Evie, posłuchaj mnie teraz bardzo uważnie — spojrzał swojej dziewczynie głęboko w oczy. — Nie ważne ile nie będziemy się widzieć. Nie ważne czy to będzie tydzień, miesiąc czy dwa miesiące. Rozłąka nie zmieni tego, co do ciebie czuję — uśmiechnął się kącikiem ust. — Wkroczyłaś do mojego życia niczym huragan. Bez pytania zawładnęłaś moim sercem, które bezwzględnie cię pokochało i nic ani nikt tego nie zmieni. 

— Też cię kocham — ledwo powstrzymując łzy, przytuliła się do Pottera, a z jej serca zszedł ciężar. — Zawsze będę cię kochała. 

*****

Koniec roku szkolnego to dla większości zakończenie pewnego rozdziały w życiu. Rose Weasley także zawsze tak uważała, lecz tak było wcześniej. Teraz siedziała w jednym z przedziałów pociągu i miała wrócić do domu. Pierwszy raz tak naprawdę nie chciała, by ta podróż dobiegła końca. 

— Ten rok szybko minął, prawda? — usłyszała pytanie blondyna. 

Para od razu po wejściu do pociągu znalazła przedział, w którym nikt nie miał możliwości ich nakryć. 

— Nawet zbyt szybko — uśmiechnęła się nostalgicznie. — Kto by się spodziewał, że tyle się zmieni.

— Ja na pewno nie. Gdyby ktoś powiedział mi we wrześniu, że zacznę chodzić z Rose Weasley, wysłałbym tę osobę do Munga — zaśmiał się.

— Ja mogę powiedzieć to samo. Nienawidziłam cię, Malfoy.

— I vice versa, Weasley — oboje wybuchnęli śmiechem. — Świat się kończy! — zrobił przerażoną minę. 

— Tak, trzeba przyznać, że tego się nikt nie spodziewał — wyjrzała za okno. — Chyba musimy już iść. Pociąg zaraz się zatrzyma.

 Scorpius tylko pokiwał głową i wstał. 

— Będę za tobą bardzo tęsknił.

 Rose spojrzała prosto w szaro-zielone oczy chłopaka.

— Ja za tobą też — wstała i szybko przytuliła się do blondyna, a z jej oczu poleciały łzy.

— Może uda nam się spotkać wcześniej — pocieszył ją, chociaż sam w to nie wierzył. W ich sytuacji było to niemożliwe. 

— Do zobaczenia — oderwała się od niego i składając ostatni pocałunek, wyszła z przedziału.

*****

Arisa Zabini wyszła z pociągu z uczuciem pustki. 

Pożegnała się z Rose, Evelyn oraz Scorpiusem, ale czuła, że nie tylko za nimi będzie tęskniła podczas dwu miesięcznej przerwy. Odwróciła się i napotkała wzrokiem na przytulającą się parę. Szybko odwróciła wzrok. 

Była zła na siebie, że ten widok ją niejako bolał. Nie powinno tak być.  Nie powinna do tego dopuścić.

— Ariso, idziemy? Rodzice czekają — zapytał David.

— Tak. Pora iść — ostatni raz spojrzała za siebie i z ciężkim sercem poszła wraz z bratem w stronę rodziców. 

Czuła, że zostawia za sobą dużą część swojego życia.

KONIEC ROKU PIĄTEGO !!!!

***

Kochani! 

Koniec części pierwszej, więc serdecznie zapraszam już teraz na kolejną część "Nowsze Pokolenie Hogwartu"

https://www.wattpad.com/story/183942603-nowsze-pokolenie-hogwartu-cz-2

MOJE KSIĄŻKI

KANON Harry'ego Pottera:

— "Od zawsze tylko ty Malfoy"

— " Scorose |To zawsze byłeś Ty|

— "Drużyna Hogwartu. Następne Pokolenie."

— "|Pocałunek Pod Jemiołą| Scorose"

POZOSTAŁE:

— "I choose to be with you"

— "Kraków Nigdy Nie Śpi |Murcix i Tromba"

Ściskam was mocno