Festiwal Sportowy #5

7.5K 405 256
                                    

Okazało się, że wygrał Tokoyami. Co oznaczało, że w następnym etapie będziesz walczyła przeciwko niemu.
W sumie to będzie dosyć prosto, znasz jego słabość i masz potężniejsze Qurik od niego. Przecież jesteś "zaginioną bliźniczką Todorokiego" jak to określa wiele osób z klasy.
Zbytnio nie martwiłaś się tą walką tak jak poprzednio no bo w końcu najpierw Aoyama a teraz on.

Oglądałaś sobie Eijiro, który był przeciwko jakiemuś typowi z klasy 1B. Co było dziwne mieli bardzo podobne indywidualności. A następny był ukochany Bakuś z Ochaco. (Nie obchodzi mnie wasze zdanie na temat Uraraki i czy ją lubicie czy nieXD tak jest i tak ma być jak napiszę😂). Trochę jej współczułaś bo chłopak nie okazał jej litości. Na końcu to ledwo co to się podniosła.

Następny był Deku i Todoroki. To szczerze mówiąc była dosyć ciekawa walka. Midoriya połamał sobie prawie wszystkie kończyny, a Toduś uaktywnił swoją lewą stronę. Potem musiałaś iść do szatni. Tam się ponownie trochę rozgrzałaś i już byłaś zmuszona pójść na
stadion.

Tym razem nauczyciel nie popełnił tego samego błędu i bez problemowo rozpoczęliście walkę. Zaczęło się od standardowego "DARK SHADOW", a potem zaczęło się.
W tej sytuacji postawiłaś na ogień. Tylko on był w stanie zminimalizować działania Tokoyamiego. I tak się stało. Przemieszczałaś się lodem (jak na łyżwach) po arenie, a ogień przystawiałaś jak najbliżej cienia. Dzięki temu chłopak nie był w stanie dłużej walczyć. W sumie to szybko poszło.
Pozostało Ci tylko czekać na półfinał i ogłoszenie tego przeciw komu będziesz musiała się stawić.

Bacznie oglądałaś zarówno Bakugo jak i Kirishime. No i przeciw komu będziesz musiała walczyć?
No oczywiście przeciwko najlepszemu chłopakowi jakim jest BAKUŚ!

Tego to już się trochę bałaś? Ale byłaś też podekscytowana. Po raz pierwszy będziesz miała okazję się z nim zmierzyć.
Nie mogłaś sobie zbytnio odpocząć na trybunach bo zaraz bo walce TODOROKI VS IIDA już miałaś być na środku.
W szatni dość długo się przygotowywałaś jak i próbowałaś trochę uspokoić swoje nerwy.

No i w końcu nadszedł ten moment. Stałaś tuż przed Bakugo. Mimo tego, że dość długo się znaliście to i tak pokazał swoją piękną twarz pełną ekscytacji?

 Mimo tego, że dość długo się znaliście to i tak pokazał swoją piękną twarz pełną ekscytacji?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-STAAAART! - krzyknęła Midnight

Tak jak myślałaś. Kacchan od razu zaatakował. Sprawnie go ominęłaś i potraktowałaś go lodem. Tym go trochę spowolniłaś i miałaś kilka sekund na oddalenie się od niego. W tym czasie, Bakuś dzięki eksplozji, przetransportował się tuż przed ciebie i z uśmiechem na twarzy (każdy wie o jaki chodzi) krzyknął :
-Co odemnie uciekasz?! Tak Ci się spieszy by to zakończyć?!

-Szczerze mówiąc to tak - odpowiedziałaś i tym razem dostał ogniem po ryju.

Zanim się spostrzegłaś był już za tobą i atakując krzyknął.

-Za wolno!!

To Ciebie trochę zmotywowało do dlaszego działania.

Taka sytuacja zdarzyła się kilkukrotnie, aż w końcu tobie się już znudziło.
Więc postanowiłaś doprowadzić do tego by Bakugo wykorzystał swoje eksplozje aby wokoło pojawił się dym i pył.
Chciałaś zaatakować go od tyłu. Lecz niestety, jak wspomniałam wcześniej to był Katsuki a on umie wszystko. Złapał Cię za nadgarstek i przerzucił Cię przez swoje ramię. To musiało boleć. Nie mogłaś ruszać całą ręką, co Bakugo wykorzystał i wypchnął cię za linię.

Tak oto skończyła się zabawa z bardzo agresywnym chłopakiem.

--------------
Wiem, rozdział miał się pokazać wczoraj ale w końcu nie udało mi się😔

Trochę spóźnione życzenia ale i tak Wesołych Świąt!

Bakugou Katsuki x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz