Dodaję to jako ciekawostkę. To nie jest choroba psychiczna jako taka. Jest to dość zaskakująca reakcja i stan umysłu powstały na skutek bycia uwięzionym przez inną osobę. Zakładnicy i osoby uwięzione nierzadko doznają uczucia sympatii i współczucia w stosunku do swoich prześladowców. Często stają w ich obronie podczas rozprawy sądowej, jak również pomagają im uciec przed policją lub nawet odmawiają składania zeznań w sprawie. Tak stało się właśnie w 1973 r. w Sztokholmie, gdzie podczas napadu na bank zostało uwięzionych kilka osób. Osoby te już po uwolnieniu próbowały bronić swoich prześladowców.
CZYTASZ
~Dziwne Zaburzenia Psychiczne~
HorrorChciałabym powiedzieć, że pod żadnym pozorem - nie mam na celu nikogo urazić. Jeżeli znajdą się takie osoby, to bardzo przepraszam.