*Prov. Maks*
-Przepraszam-powiedziałem po czym na nią spojrzałem
-Maks pierwsze mnie wyzywasz później bijesz się z Tomkiem a teraz przepraszasz?-popatrzayła na mnie po czy przeszła obok.
-Mogę ci to na spokojnie wytłumaczyć?-spytałem mając nadzieje ,że się zgodzi
-Okej tylko szybko-odłożyła karton z pizzą i usiadła na sofie w salonie.
-No więc od pewnego czasu..-nie wiedziałem jak zacząć-mam problemy z tym co mówię czasem jestem kochany i wyrozumiały a chwilę później staję się wredny-powiedziałem patrząc na nią -nie wiem co się dzieje .Czasem mnie to przeraża. Chcę żebyś wiedziała jeszcze jedno wcale o tobie tak nie myślę.-zaśmiałem się nerwowo-przepraszam
Dziewczyna siedziała i patrzała na mnie najwyraźniej nie wiedząc co powiedzieć. Patrzyłem na nią chwilę a Ona ewidentnie nie wiedziała co powiedzieć.
-To ja przepraszam gdybym wiedziała to byśmy ci jakoś pomogli-powiedziała po czy wstała i odeszła.
Postanowiłem iść dalej spać tym razem w spokoju.
* Prov. Natalia *
Poszłam do swojego pokoju biorąc wcześniej wspomniana pizzę. Nie spodziewałam się ,że On może mieć takie problemy.Jutro powiem o tym chłopakom. Usiadłam przy biurku wzięłam kartkę i zaczęłam notować słowa piosenki.
*************
Krótki ale troszkę namieszałam w ich życiu .
Nie piszę nic dłuższego bo teraz skupiam się na egzaminach. Kolejny rozdział pojawi się jeszcze przed świętami.
CZYTASZ
To tylko zakład
FanfictionCzworo chłopaków założyło się o przypadkową dziewczynę z koncertu. Kto pierwszy ją poderwie będzie miał do niej wyłączne prawo.Który z chłopaków rozkocha w sobie dziewczynę?