\Wstęp/

17 0 1
                                    

Była sobota. Styczeń 2k17 godzina około 20:30. Żyłem w ostatnich miesiącach źle, nałogi zjadały mnie coraz bardziej. W poszukiwaniu swojej sympatii aby moje życie nie skończyło się na grach video narkotykach oraz alkoholu i innych używkach zacząłem zdesperowany szukac na tinderze. Znalazłem dziewczyne o rudych włosach z zdjęciem profilowym na którym miała wplecione wianki we włosy. Swoją drogą miała bardzo ciepło patrzące mocno nasycone zielenią oczy i przyjemny dla oka słodki uśmiech. Napisałem do niej niepewnie
- hej
Po chwili dostałem od niej odpowiedz
- no hej co tam słychać ?
I tak zaczęła się gatla szmatka aż powiedzielismy sobie gdzie mieszkamy wymieniliśmy się mediami społecznościowymi oraz numerami telefonów. Zaczęliśmy rozmawiać długimi godzinami oraz pisać. Tydzień później z niedzieli na poniedziałek miałem iść do pracy więc musiałem wstać o 6 ponieważ 7:15 miałem być już na miejscu. Niestety rozmowa z Gosią mi się bardzo przedłużyła. w trakcie gdy rozmawialiśmy przez telefon usnolem około 4 nad ranem i obudziłem się o godzinie 7. Spojrzałem na zegarek i wstałem na równe nogi krzycząc
- kurwa
Pierwszy dzień pracy i się spóźnię nie było czasu zgarnolem kluczyki do auta oraz do domu, telefon i najważniejsze rzeczy po czym wyprulem jak proca i wydawało się że w locie wszedłem do samochodu i z piskiem opon pojechałem na plac budowy.
-Cholera spóźniłem się pół godziny.
Chłopaki domyśla się pewnie. Wszedłem do monopolowego obok placu odrazu po fajki i wychodząc w drodze odpaliłem już chesterfielda czerwonego setkę i pognałem do pracy.

Cdn...

Jeżeli wam się podoba komentujecie to będę dodawać częściej

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 19, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tinder loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz