Zapomnisz
Że byłam
Choć tyle razy powtarzałeś
Kocham
Odejdą w zapomnienie wspólne nasze chwile
Odejdzie w zapomnienie uczucie
Z pozoru wielkie
Słowa mogące być w twych ustach tak piękneRozerwie nam to głowę
Sprawi że zbesztamy Boga za los którym nas ukarał
A później
Przejdziemy koło siebie obojętnie
Ściskając w środku uczucia, które związane na łańcuchu rwą się przez gardło by mogły zostać wypowiedziane,
Wykrzyknięte
Lub wyszeptane...
lecz ty się nie obrócisz
Nie złapiesz mnie za rękę.
I wszystko ucichnie
Wmówimy sobie że był to koniec
Choć już na zawsze
Będziemy w swoich snach.