INSTAGRAM 8

6.4K 355 173
                                    

Ostatnią rzeczą jaką zarejestrowałem było to jak chłopak wychodzi z moim telefonem z sali.

O NIE! TAK SIĘ NIE BAWIMY!

Nie patrząc nawet na przyjaciół podniosłem się i wybiegłem za blondynem. Po chwili zorientowałem się że nie mam pojęcia gdzie Ślizgon się znajduje, ruszyłem biegiem do mojego dormitorium.

TAK ŁATWO SIĘ NIE DAM MALFOY!

*Draco*

Po wyjściu z Wielkiej Sali ruszyłem biegiem na Wierze Astronomiczną. Jest to najprawdopodobniej ostatnie miejsce jakie Potter sprawdzi. Po incydencie sprzed świąt gdy McGonagall spotkała pare która się na niej pieprzyła, wnieśli zakaz wchodzenia tutaj. No ale ja jak na Malfoya przystało zdjąłem zaklęcie które rzucili by zamknąć drzwi.

Usiadłem przy poręczy i spuściłem swobodnie nogi. Wyjąłem urządzenie które zabrałem Potterowi.

- Dobra teraz jak to włączyć? - Nacisnąłem przycisk na dole urządzenia a ono zabłysło. Przeciągnąłem palcem po mężczyźnie który znajdował się na tej rzeczy. Od razu włączyła mi się korespondencja Pottera z jego tak zwanym „przyjacielem". Zobaczymy ile w tym prawdy.

good.boy Harrrrrry

good.boy ODPISZ MI NOOO

good.boy Obraziłeś się na mnie?

good.boy Jeżeli powiedziałem coś nie tak to przepraszam :(((

- Hmm, no dobra. To jak się teraz tego używa?

Nacisnąłem biały pasek na dole i od razu wyskoczyły mi literki. Zabawę czas zacząć.

Little.mermaid Nic nie zrobiłeś  

Little.mermaid Po prostu zatrzymał mnie taki idiota z mojej szkoły

good.boy Ale wszystko w porządku prawda?

good.boy Nic ci nie zrobił? Powiedz jedno słowo a już ja się z nim rozprawie

- Ta, pewnie już to widzę. - Miałem mu właśnie odpisać, lecz chyba kliknąłem coś źle bo wyskoczyły mi jakieś obrazki. Nie wiedząc co mam robić nacisnąłem jeden z nich, który wysłał się do tego chłopaka. - Kurwa

good.boy O MÓJ BOŻE HARRY NIE WIEM SKĄD MASZ TĄ SPÓDNICE, ALE TEŻ TAKĄ POTRZEBUJE

- Zaraz to znaczy że to tak naprawdę Potter? Ale... jak?!

good.boy Wstaw to na instagrama jest to tak zajebiste zdjęcie że umieram plzzzz

Little.mermaid Wstawie nie martw się. Ale teraz musze lecieć bo wiesz lekcje

good.boy Spoczko do napisania 😍😘

- Dobra jak teraz zniszczyć te wiadomości? Musze się jeszcze dowiedzieć jak nazywa się ta rzecz. - Nacisnąłem na wiadomość od chłopaka z którym pisałem, i nacisnąłem „Anuluj wysłanie". W momencie kiedy usunąłem ostatnią wiadomość drzwi od Wierzy się otworzyły a przez nie wbiegł Potter.

MERLINIE, JAKI FART

- MALFOY!

- Co tam Potty? Nie oczekiwałem aż tak miłej reakcji na mnie.

- ODDAWAJ MÓJ TELEFON!

- Oh, więc to jest telefon. Bardzo dziwna rzecz.

- Oczywiście że jest dla ciebie dziwna ćwoku, skoro to mugolski przedmiot.

- Oddam ci go ale... - Tak właśnie buduje się napięcie w obecności Wybrańca. Te ciekawskie oczy są po prostu urocze. - Dasz mi buziaka

Uśmiechnięty spojrzałem na Pottera który cały czerwony patrzył się w podłogę i miął swoją za dużą koszulkę.

- C-co że ja ciebie-e?? N-nie zrobie tego-o!

- Tak ty mnie Potty. No już się tak czerwień. Zrobisz to jeżeli chcesz odzyskać telefon. Ah i w usta nie w policzek.

-USTA?!!??!

- Tak księżniczko. No dajesz to tylko całus. - Teraz już szczerząc się zacząłem się przybliżać do Potter'a. Ten niedowierzając patrzył na mnie i zaczął oddychał bardzo nerwowo. Gdy stanąłem naprzeciwko chłopaka można było zobaczyć różnice w naszym wzroście. SIĘGA MI LEDWO ZA RAMIONA!

- A-ale tylko jeden - szepnął chłopak z zamkniętymi oczami i staną na palcach przykładając swoje usta do tych moich. Nie zdążyłem nawet zarejestrować kiedy chłopak wyrwał mi telefon i wybiegł z Wieży.

- Najbliższe miesiące zapowiadają się świetne.- szepnąłem sam do siebie i ruszyłem ku wyjściu.

Boy in a skirt/Drarry/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz