Księga 3

3.3K 184 71
                                    

~Hana Uzumaki~

Minęło 7 długich lat odkąd opuściłam swoją rodzinną wioskę, a teraz w końcu wracam. Przez ten czas bardzo wiele się nauczyłam nie tylko od wujka Jirayji ale także od Raikage.

Staliśmy przed bramą Konohy

-Jak tam Hana-chan? Cieszysz się że wróciliśmy? -zapytał mój mistrz gdy weszliśmy już na teren wioski

-Bardzo się cieszę ale to nie znaczy że żałuję wyjazdu z tobą -odparłam z uśmiechem

-No ja mam nadzieje -rozczochrał mi włosy na głowie i się zaśmiał

-H-hana-chan? -usłyszałam chłopięcy głos i spojrzałam w tamtą stronę, wszędzie poznam te gogle

-Dawno się nie widzieliśmy, Obito-kun -odpowiedziałam na powitanie

-Hana-chan!! To naprawdę ty!! -wydarł się i przytulił mnie z całej siły- Minato-sensei! Hana-chan wróciła! -krzyknął w stronę z której przybiegł gdy mnie już wypuścił

Zza rogu wybiegli po kolei: Minato-nii, Rin i Kakashi-kun. blondyn rzucił się na mnie i wyściskał

-Moja mała Imoto, tak strasznie tęskniłem!! -wydarł się

-Czy wy wszyscy musicie tak krzyczeć?? -spytałam gdy udało mi się go ode mnie odsunąć

-Hana, czemu cię tyle nie było nawet nie wiesz ile cię ominęło -oznajmiła Rin po delikatnym w porównaniu do poprzedników uścisku

-Trenowałam, praktycznie przez cały ten czas, później wam poopowiadam ze szczegółami -uśmiechnęłam się po czym popatrzyłam na Hatake- Miło cię znów widzieć, Kakashi-kun

-Ciepie również, Hana -odpowiedział jakby beznamiętnie, zdziwiłam się

-Dobra koniec pogaduszek, trzeba się zgłosić do Hokage -powiedział nagle sannin

-Hai! -odpowiedziałam głośno, po czym ruszyliśmy w stronę gabinetu Trzeciego

Gdy byliśmy już przed drzwiami wujek zapukał i po chwili dostaliśmy pozwolenie by wejść

-Ohayo Hokage-sama -powiedzieliśmy zgodnie

-Jirayja-kun, Hana-chan! -krzyknął uradowany i nas przytulił -Boże Hana ale ty wyrosłaś, jesteś piękniejsza nawet od Kushiny, tylko jej tego nie mów -powiedział patrząc na mnie- No ale opowiadajcie jak trening? -usiadł przy biurku i czekał aż zaczniemy mówić

Opowiedzieliśmy mu wszystko ze szczegółami co trwało dobrą godzinę, następnie wyszliśmy.

-To co młoda ramen? -zaproponował białowłosy

-Jestem strasznie głodna więc chętnie -odparłam

Po zjedzeniu posiłku spotkałam jeszcze paru znajomych z którymi się przywitałam, a następnie ruszyliśmy do mojego domu. Zapukaliśmy do drzwi i zanim się zorientowałam że się w ogóle otworzyły zostałam przytulona przez moją starszą siostrę.

-Tak strasznie tęskniła, dattebane -powiedziała dalej trzymając mnie w objęciach, po chwili się odsunęła i przeskanowała mnie wzrokiem- Ale ty urosłaś -zauważyła 

Weszliśmy do środka i zaczęliśmy opowiadać wszystko co wydarzyło się przez te 7 lat

-Czy Trzeci Raikage zgodził się ciebie trenować? Ale przecież trwa wojna -Minato był zaskoczony

-No tak ale jak zmierzaliśmy do Kumo to pomogliśmy jego oddziałowi podczas walki z Shinobi trawy i w zamian za pomoc zaoferował mi trening-wyjaśniłam- poznałam także jego przybranego syna, który jest Jinchuuriki ośmioogoniastego, jest bardzo fajny ale cały czas rapuje -dodałam

-Hana-chan skoro tyle się nauczyłaś chciałbym byś jutro zmierzyła się z moją drużyną -oznajmił z uśmiechem Namikaze

-Dobrze -skinęłam głową

-Tylko ich nie zabij -dopowiedział się Jirayja-sensei popijając herbatę

-Oj Sensei przecież nie będę używać na nich wszystkich technik -westchnęłam

-Myślę że sobie poradzą, są już Chunninami, a Kakashi-kun niedługo będzie zdawał na Juonina -odezwała się czerwonowłosa

-Hana-chan też podchodzi do tego testu, pisałem o tym z Sarutobim jakiś miesiąc temu -powiedział białowłosy

-Jirayja-sensei ale do tego najpierw trzeba mieć rangę Chunnina, a...-blondynowi nie dane było skończyć

-Ale ja zdałam egzamin na Chunnina tyle że właśnie w Kumo, zabawna historia bo jestem Geninem Konohy, Chunninem Kumo i może przyszłym Juoninem Konohy -zaśmiałam się cicho

-Co?! -krzyknęli zgodnie braciszek i siostrzyczka

-No tak to Raikage-sensei mnie polubił i sam zaproponował bym wzięła udział w egzaminie, a co za tym idzie reprezentowała wioskę chmur -odparłam

-Ale... Nie będzie z tym problemów prawnych? Jeśli załóżmy, że będziemy walczyć z Kumo to nie będą się domagać ciebie po ich stronie? -dopytał Minato

-Nie, Raikage obiecał że nie doprowadzi do takiej sytuacji i to ode mnie będzie zależało po czyjej stronie stanę

-Rozumiem... -odpowiedział niebieskooki

-No, a teraz pozwolicie że się już położę -po tych słowach wstałam i ruszyłam do swojego pokoju

Rzuciłam się na łóżko i rozmyślałam... W sumie o wszystkim i o niczym ale głównie zastanawiałam się nad tym dlaczego Kakashi-kun tak dziwnie się dzisiaj zachowywał. Może coś się stało gdy mnie nie było... Z takimi myślami zasnęłam

Obudziłam się około ósmej. Ubrałam czyste ubrania i poszłam do salonu gdzie One-chan właśnie przygotowywała śniadanie

-Ohayo -przywitałam się z uśmiechem

-Ohayo, Imoto -odpowiedziała także szczęśliwa

Nagle do pomieszczenia wszedł zaspany Namikaze, zdziwiłam się nie powiem. Od razu dowiedziałam się że mieszkają razem, co bardzo mnie ucieszyło. Teraz tylko czekać na ślub

Po jakiś 2 godzinach ruszyliśmy całą trójką na pole treningowe gdzie czekali już na nas moi dawni przyjaciele...

Nowy wygląd Hany:

Ten rozdział jest nudny ale postaram się żeby następne były lepsze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ten rozdział jest nudny ale postaram się żeby następne były lepsze

You're my whole world //Kakashi x Oc//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz