BREATH [7]

6.1K 510 425
                                    

Po skończonym posiłku i zapłaceniu za niego kelnerce, opuściliśmy restauracje. Żaden z nas się odzywał. Nawet słowem. Felix poprosił Seungmina o sprawdzenie na Mapach Google naszej lokalizacji i jak dojść do Central Parku, bojąc się, że wyciągnięcie telefonu doprowadzi do wybuchu Hyunjina, który nie wyglądał najlepiej.

- Wiecie co chłopaki, ja chyba wrócę do hotelu... Nie mam siły... - oznajmia Hyunjin, gdy mamy przechodzić na drugą stronę ulicy.

Patrzę na Felixa. Chłopak spuszcza głowę, wgapiając się w chodnik.

- Pójdę z nim. - czuję rękę Seungmina na swoim ramieniu. - Zajmę się nim, nie martw się.

Kiwam głową, po czym obserwuję jak Seungmin i Hyunjin oddalają się w stronę hotelu.

- Nic mu nie będzie. - mówi Jeongin i biorąc mnie pod ramię, ciągnie w stronę ulicy. - Chodźmy.

Idziemy ulicą w zupełnej ciszy. Jeongin kurczowo trzyma mnie pod ramię, jakby bał się, że mu ucieknę. Jestem zmartwiony tym co wydarzyło się w restauracji. Co zobaczył Hyunjin na telefonie Felixa? Dlaczego tak się wkurzył? Czy to co powiedział było prawdą? I co odkurwia Felix?
Wytrzymuję w ciszy całą drogę lecz, gdy jesteśmy już przy wejściu do Central Parku, przystaję, ciągnąć za sobą najmłodszego chłopaka. Australijczyk również się zatrzymuje, zauważając moje zachowanie.

- Co jest?

- Kurwa, Felix co ty do cholery oddupcasz, co? - mój podniesiony ton przyciąga uwagę paru przechodniów.

Felix cały się spina i przygryza dolną wargę.

- Nie rozumiem...

- Nie udawaj debila, Felix. Każdy przecież wie, że nim nie jesteś. - mówię.

Felix zwiesza głowę.

- Nie wiem czy mam Ci się z czego tłumaczyć...

- Przyznaj się, z kim tak cały czas kurwa piszesz i czym tak na prawdę wkurzyłeś Hyunjina? - pytam. - Cały czas coś ukrywasz, zaczynasz mnie mocno wkurwiać!

- Felix-hyung... Rozmawiasz z byłą dziewczyną Hyunjina-hyunga? - odzywa się Jeongin spokojnym tonem.

Felix po woli kiwa głową.

- Rozmawiam. Piszę. My... Jesteśmy razem... Od jakiegoś czasu... Ona... Bywa często w Seulu... Spotykaliśmy się potajemnie. Nie mówiła nawet Hyunjinowi o swoich pobytach w Korei...

- Kiedy? - pytam.

- Nie byli już wtedy razem. Odkąd ją poznałem na tym fansignie... Widziałem się z nią 3 razy i no... - chłopak przejeżdża dłonią po karku. - No, reszte już możecie sobie dopowiedzieć...

- Kurwa, stary... Jest tyle lasek na tym pieprzonym świecie, a ty musiałeś się zakochać akurat w byłej swojego kumpla? 

Jestem wściekły za to jak skrzywdził Hyunjina. Wiem, że ta sytuacja dobrze się nie skończy.

- To... To nie moja wina... Gdy ją poznałem, nie wiedziałem, że kiedyś byli razem... Powiedziała mi to dopiero, gdy poczułem coś do niej...

- Dlaczego nie wróciła do Hyunjina? Podobno zrobili sobie przerwę, gdy debiutowaliśmy, a ona nie chciała do niego wrócić. - pytam.

Felix podnosi na mnie swoje zdziwiona, czekoladowe oczy.

- Tak Ci powiedział, Hyunjin?

Kiwam głową.

- Ja znam tę historię trochę inaczej... Hyunjin kłamie...

- Skąd wiesz, że ta twoja laska nie kłamie, co? Umawiała się z nim, a teraz kręci z jego przyjacielem. Coś mi tu śmierdzi...

WHY NOT? || minsung [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz