T.I: ZACH!!
ZACH: T.I!!!
T.I: Pomożesz mi w tym? Kompletnie tego nie rozumiem, a ty już to przerabiałeś.
ZACH: Ale to matematyka.
T.I: Tak.
ZACH: Ja też tego nie rozumiem.
T.I: No tak. Zapomniałam, że to ja ostatnio ci tłumaczyłam temat, którego nawet nie miałam.
ZACH: Oszalałaś kobieto. Ale jak już tu jesteś to możesz się ze mną pobawić.
T.I: Nie mogę. Muszę to ogarnąć.
ZACH: PROSZEEEE!
T.I: No dobra! Ale nie krzycz tak!
ZACH: