16 (♥)

140 9 1
                                    

Rozdział zawiera scenę erotyczną
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

[Tydzień później]
*Dominik*

Wraz z Krystianem siedzieliśmy na jego łóżku, chłopak przeglądał płyty jakie miał na półce by wybrać jakiś film. Po chwili wpadłem na genialny pomysł. A jakby tak urozmaicić nasz wieczór?  Podszedłem do niego od tyłu i delikatnie aczkolwiek stanowczo wgryzłem mu się w szyję. Chłopak od razu się do mnie odwrócił.

- Próbujesz mnie sprowokować?- spytał znacząco jakby czytał mi w myśląc. Uśmiechnąłem się tylko niewinnie przygryzając wargę. Chłopak chyba od razu wyłapał moje intencję bo podniósł mnie pod pupą i niosąc na rękach rzucił na łóżko.

- To co powiedz mi misiu jak chcesz żebym to zrobił- spytał, na co ja spaliłem soczystego buraka. Powiedział że w takim razie on wybierze i w szybkim tempie rozebrał nas obu tak jakby nie mógł się doczekać tego co się stanie. Przyznaję ja też nie mogłem.  Czułem jak moja męskość budzi się do życia, jego kolega też stał na baczność. Krystian wyjął spod poduszki lubrykant. Poprosił mnie bym się wypiął, od razu spełniłem jego prośbę. Jaką wielką radością dla mnie było to, że przed przyjściem do niego zrobiłem lewatywe*. Słyszałem jak odkręca buteleczkę i nalewa płyn na rękę. Dość bezproblemowo umieścił we mnie dwa pierwsze palce. Przy trzecim był już problem, ale gdy tylko się przyzwyczaiłem to ogarniała mnie czysta rozkosz.

- Pro...oszę- wychlipiałem łamiącym się głosem. Tak bardzo go pragnąłem w sobie. Krystian poprosił mnie bym podał mu prezerwatywę z szuflady obok łóżka.

- Nie chcę, przecież nie zajde w ciążę. Chcę cię dobrze czuć- byłem tak zawstydzony tym co mówię. Krystian się zgodził. Wyjął ze mnie palce i ustawił nas tak, że jedną z swoich rąk trzymał pod moim brzuchem o drugą nie wiem gdzie. Nie czułem jej. Po chwili poczułem nacisk. Krystian zagłębił się w moje wnętrze. Doprawdy było to dziwne uczucie. Nie powstrzymywałem się. Po prostu jęczałem. Słyszałem też że oddech mojego chłopaka przyspieszył. Poruszał się we mnie stopniowo, sam też zacząłem lekko ruszać biodrami tak by się z nim zsynchronizować. Byliśmy jednym, złączeni w akcie całkowitej miłości i czułości. Oddani swym pragnieniom. Zapomnieliśmy o wszystkim. Liczyło się tylko to że jestem z nim.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
*Lewatywa- zabieg lekarski polegający na wyczyszczeniu wnętrza za pomocą wody wlanej przez rurkę

Szczęśliwy pechOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz