dziewczyna poznaję chłopaka, zostają parą. starają się o dziecko gdy już im się uda dziecko zginie
jak? dlaczego ? kto to zrobił?
zapraszam i przepraszam za przekleństwa itp.
Kiedy sobie tak smacznie spałam, obudził mnie dzwonek w telefonie. Szybko go chwyciłam i zobaczyłam napis lilka❤ więc odebrałam
- no halo ?
- hej - powiedziała pełna energii Lila
- coś się stało?- zapytałam zaspanym głosem
- idziemy dzisjaj wieczorem na imprezę ?
- tylko po to dzwonisz
- tak - odparła lily - a co ?
- no bo kobieto jest 10 rano - powiedziałam
- okej to jak
- no na wieczór pogadamy pa - powiedziałam
- no pa
Po tych słowach rozłączyłam się i podeszłam do okna, odsłoniłam żaluzje, i zeszłam po schodach, schodząc zauważyłam malucha biegającego po salonie a niedaleko rozsypane cukierki tofifi
Zaczęłam się śmiać i maluch zauważył mnie, zaczął do mnie biec ale nie umiał wejść na schody więc ja zeszłam.
- no i co teraz - powiedziałam biorąc go na ręce - mam pomysł dam ci na imię tofik, a teraz trzeba to pozbierać zanim mama zobaczy.
Puściłam tofika i zaczęłam zbierać cukierki do opakowania. Potem poszłam do kuchni i zrobiłam sobie tosty, gdy już je zjadłam pomyślałam że jest super pogoda i może pójdę się opalać na podwórko. Gdy już postanowiłam że pójdę, to poszłam na górę, i ubrałam strój kąpielowy a potem położyłam się na leżaku, Tofik biegał po podwórku tak z godzinę i ja opalałam się tak też z godzinę.
Gdy nadeszła 18, przyszły do mnie dziewczyny
- o hejka laski - powiedziałam gdy otworzyłam drzwi
- no hej - odparły mi na równo
- to idziesz na 20 na tą imprezę? - zapytała mnie Lily
- dajesz będzie fajnie wyciągniemy też chłopaków
- no okej a macie sukienki i wogóle - zapytałam
- najak - powiedziała chloe
- okej chodźcie na górę
- ej Emily - powiedziała moja mama
- tak ?
- zostajesz sama w somu bo my jedziemy do wujka na urodziny a ty zapewne nie chcesz - powiedziała mi moja mama
- no a o której wrócicie?- zapytałam
- jutro o 15 albo 14 jakoś tak
- no okej - powiedziałam a o której wyjeżdżacie?
- no tak o 19
- dobra - powiedziałam i poszłam na górę
Usiadłam na łóżku i chwyciłam telefon, siedzieliśmy do 19, gdy tylko moi rodzice wyszli, podeszłam do szafy i zapytałam dziewczyn która lepsza po 10 minutach byłam ubrana w to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.