Grand prix Wietnamu ?

101 13 3
                                    

Zostało potwierdzone, że w 2020 roku pojawi się dodatkowy wyścig ! Ze strony kibiców jest to świetna informacja, ale zdania zespołów są podzielone, czyli jednak nie jest tak kolorowo. 

Aktualnie w sezonie rozgrywanych jest 21 wyścigów. Sezon zaczyna się w Melbourne (Australia), a kończy w Yas Marina (Abu Zabi). Rok 2020 zapowiada dodanie wyścigu numer 22 i zamiany Grand Prix Hiszpanii na Holandię, nie będę się wypowiadać na ten temat kolejny raz, wszystko powiedziałam w poprzednim rozdziale. 

W sezonie 2019 testy zaczęły się w lutym, a ostatni wyścig jest zaplanowany na 1 grudnia, po wyścigu na Yas Marina odbędą się jeszcze dwudniowe testy ogumienia na rok 2020, więc teoretycznie sezon 2019 kończy się 3 grudnia. Dla kibiców wyścig trwa 3 dni, ale z perspektywy osób zaangażowanych nie jest tak optymistycznie. Horner zaproponował zmianę utrzymanie sezonu w takiej formie, w jakiej jest on teraz. Mówił on o zmniejszeniu ilości testów ze względu na to, że mocno wpływa to na budżet drużyn, a przecież należy oszczędzać, tak ? 

Jednakże szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, ma odmienne zdanie. W powiększeniu ilości wyścigów widzi on tylko i wyłącznie pozytywy. Widzi on w tym powiększenie zysków i popularyzowanie królowej motosportu.

Ale czy ktoś słucha kierowców ? Hamilton przyznał, że po 21 wyścigach kierowcy są zmęczeni. Przemęczeni kierowcy mogą popełniać błędy, a efekt będzie odwrotny. Nikt przecież nie lubi, kiedy kierowcy popełniają błędy i wypadają z toru, nieprawdaż ? 

Ja zaś staję murem za Hamiltonem, to kierowcy odczuwają sezon najintensywniej. Nie mówię, że mechanicy i teamy mają lepiej, ale nie ukrywajmy, że kierowcy też mają życie poza wyścigami i muszą mieć czas także dla siebie. Sezon jest aktualnie odpowiedniej długości i nie trzeba dodawać ani jednego wyścigu. Myśląc logicznie - skoro wyścig już teraz kończy się 1 grudnia, to co będzie jeśli dodamy do tego dwa tygodnie, które miałyby być tym Grand Prix Wietnamu. Ten pomysł jest dla mnie tak bezsensowny jak usunięcie Grand Prix Hiszpanii. Niestety aktualnie nikt nie mówi o komforcie kierowców, najważniejsze są znowu pieniądze....



Przepraszam za każdy błąd, ale oglądam mecz Barcelony i jest lekka nerwówka :) 

I tak, znowu pieniądze, ile można o nich gadać ? Niestety F1 pieniądzem stoi, jak w sumie wszystko


*Zwróćmy uwagę na strój Hamiltona na Met Gali. Lewis jak zawsze zrobił wrażenie i pokazał, że ma styl B) (Jestem dziewczyną i musiałam o tym wspomnieć, przepraszam :) )

F1 okiem kobietOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz