✄1✄

94 4 1
                                    

Za oknem pada deszcz ,a w Akademii W trwają lekcje wychowawcze. Każdy drze mordę tylko Japonia i Niemcy rozmawiają coś o następnym temacie gazetki szkolnej. Przewodniczący, Anglia, ma dość uciszania wszystkich więc postanowił walnąć książką o róg biurka. Wszyscy się zamknęli więc mógł mowić.
"W tym semestrze do naszej klasy dołączył nowy kraj, mam nadzieję że się polubicie." Skończył i usiadł. Zapanowała cisza bo nie na co dzień można usłyszeć, że jakieś nowe państwo będzie chodzić do Akademii.
"Dziewczyna czy chłopak? Mikronacja ? " Lozległ się głos Veneziano .
"Będzie za chwilę to zobaczysz. " Odpowiedział Anglik po czym wstał i podszedł do drzwi by się rozejrzeć.
"Już idzie! " Krzyknął , po czym dodał
" Tylko zachowujcie się normalnie "
I otworzył szerzej drzwi by wpuścić do klasy niską postać z bladą cerą pustymi, czarnymi oczyma i białymi, lekko długimi włosami. Osoba ta nie miała na sobie mundurka tylko szary skromny mundur wojskowy z za długimi rękawami.
-Dlaczego nie ma na sobie mundurka?- zapytał Gilbert
-Zabrakło-odpowiedział Anglia
-O cześć ,Rika generalnie to mogę ci oddać swój stary mundurek, mamy taki sam rozmiar-wrzasnął Polska. I tak oszczędził tłumaczenia kim jest ta osoba. Mikronacja z Polski o imieniu Rika.
W klasie znowu był hałas. Wszyscy szeptali coś sobie nawzajem. Lecz Romano, mimo że Hiszpania chciał z nim porozmawiać, wstał i podszedł do Riki. Coś było nie tak, zamiast obrażać go od samego początku po prostu chwycił dłoń mikronacji i zaczął palcem dotykać poszczególnych części jego dłoni a po chwili Rika zrobił to samo. Reszta zamilkła i patrzyła na ten obraz ze zdziwieniem.
-To chłopak, jest naprawdę młody, urodził sie ósmego sierpnia... - zamilkł na sekundę patrząc na Japonię i kontynuował -... I nie... Nie słyszy. - W oczach wszystkich było widać wielkie zdziwienie i zmieszanie. Polska nie wyglądał na zaskoczonego.Rika znowu ujął dłoń Romy .
|powiedz, że mogę mówić, po prostu nie jestem pewny swojego głosu.|
Romano szybko przekazał innym te informacje.
-Niech się odezwie- powiedział Veneziano.
|możesz coś powiedzieć?|spytał Włoch ,na co Rika przytaknął i zaczął mówić.
-J-jestem Rika miło mi.-odezwał się piękny i gładki głos chłopca. Wszystkich zatkało. Anglia to wykorzystał i ogłosił na chwilę przed dzwonkiem: "Będzie w pokoju z Holandią. " Na co Holandia tylko przytaknął. Po chwili Anglik odwrócił się by po migowemu powiadomić o tym Rikę i wskazał na Holandię na co chłopak też przytaknął. Wszyscy zaczęli sie zbierać ,a Rika został odprowadzony przez Holandię do pokoju w akademiku.

* I tak pewnie nie przeczyta tego nikt precz moich znajomych ale walić :').
Jakby co ósmy sierpnia to data zrzucenia bomby atomowej na Nagasaki podczas drugiej wojny światowej , i to moja prawdziwa data urodzenia. :'*

W Academy hetalia fanficOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz