-Pamiętam, kiedy ślubowałem bronić tych wód od takich jak ja. Pływałem pod Brytyjską banderą, wybijając różnorakie "Szumowiny".
Mężczyzna opierający się o burtę podniósł wzrok i spojrzał na powiewającego Wesołego Rogera.
-Teraz jestem taki sam, zabijam, palę, rabuję. Abym tak skończył, wystarczyło jedno.- Żeglarz usiadł przy burcie i zaczął wpatrywać się w ocean.
-Ciekawi cię może oceanie, co się stało że tak skończyłem? Otóż, miałem rodzinę, kochającą żonę i malutką córeczkę. Pewnego dnia, gdy wróciłem do domu, ten był pusty. Oskarżono ich o współpracę z piratami, i powieszono nazajutrz. W rozpaczy spaliłem kilka statków i uciekłem. Teraz, mam tylko ciebie oceanie...
