*Następnego dnia*
- BLAISE! DO POKOJU! TERAZ!
Nie zwracając uwagi na zdziwione spojrzenia ruszyłem do swojego dormitorium.
Mieszkamy tam razem z Blaisem od 3 roku w Hogwarcie. Przez pierwsze dwa lata mieszkaliśmy w 5 osób w jednym dormitorium ( ja, Blaise, Crabbe i Goyle oraz Nott). Teraz musze tylko czekać aż zostanę prefektem i bede mieszkać sam. Niby to tylko jeden rok ale to zawsze lepsze niż użeranie się z prawie conocnymi przygodami Zabiniego.
Gdy znalazłem się w pokoju, usiadłem na łóżku i poczekałem aż mój przyjaciel się tu doczłapie. Widząc chłopaka zamykającego drzwi od pokoju rzuciłem szybko zaklęcie wyciszające.
- Mów co jest takie ważne że musiałem przerwać rozmowę z tą jakże piękną dziewczyną.
- Nie przesadzaj. Zaraz znajdziesz następną. Potrzebuje twojej pomocy. Rozmawiałem z Nott'em który rozmawiał ze swoim przyjacielem który ma przyjaciółkę w Haffelpuffie która załatwiła mi pewną mugolską rzecz. A ponieważ ty znasz się na tym potrzebuje twojej pomocy.
- Draco czy ja dobrze słysze? Czy ty prosisz mnie o pomoc? I to jeszcze mowa o mugolskich rzeczach? Zadziwiasz mnie naprawdę. Czy wszystko w porządku?
- Nie Blaise nic nie jest w porządku a teraz pokaz mi jak to się obsługuje - mówiąc to rzuciłem w chłopaka pudełkiem, w którym znajdowała się jedna z tych dziwnych rzeczy które mugole używają.
- Telefon? Po co ci wiedzieć jak z niego korzystać? - Zapytał zdziwiony chłopak
- Nie interesuj się. Pokaż co i jak, a z resztą sobie poradzę.
- O nie nie nie Draco. Mów o co chodzi albo nici z pomocy.
Prychnąłem na odpowiedź chłopaka
- Zawsze mogę poprosić kogoś innego.
- I myślisz że nie będą pytać? Mów o co chodzi. Lepsze to niż znowu miałbyś zrobić coś głupiego
- Zabini...
- Malfoy!
- NO DOBRA NO! Usiądź i już ci tłumaczę. - Poczekałem aż chłopak usiądzie na łóżku naprzeciwko mnie i zacząłem mu opowiadać o moim planie poderwania pewnego chłopaka. Idiota oczywiście się dopytywał ale zagroziłem mu że go przeklnę jeżeli będzie tak ciekawski. Niech wie tyle ile musi.
Po szybkim wytłumaczeniu po co mi potrzebna jego pomoc, chłopak zaczął pokazywać mi jak obsługiwać telefon.
- Dobra mniej więcej już wiesz co i jak, teraz musimy sciągnąć tą aplikacje. Wiesz jak się nazywa?
- Chłopak z którym wymieniałem wiadomości napisał coś w stylu intagram czy intamagram? No mniej więcej tak. Wiesz o co chodziło?
- Chodziło mu pewnie o Instagram. Miejsce gdzie wstawia się zdjęcia.
- O TO TO! Mówił żebym jakieś zdjęcie wstawił. - Odpowiedziałem szczęśliwy , wiedząc że jestem coraz bliżej mojego celu.
- No to żebyś wiedział o co mniej więcej chodzi. Wstawiasz tam zdjęcia a ludzie dają ci serduszka. Im więcej serduszek i obserwatorów tym jesteś popularniejszy. No i nie zapominaj tam są prawie sami mugole, więc nie możesz nic wstawiać z świata czarodziei.
- Dobra, dobra pospiesz się chce już wcielić swój plan. - Zniecierpliwiony zacząłem stukać nogą on panele.
- Nie unoś się tak. To zajmuje chwile czasu. Ja ci założę konto a ty pomyśl jak chcesz się nazywać. Tylko najlepiej nie podawaj imienia i nazwiska. Bo skoro to ktoś z Hogwartu to musi cię znać.
- No nie wiem może być cokolwiek. Wymyśl coś kreatywnego.
Widząc uśmiech na twarzy Blaise'a wiedziałem ze wymyślił właśnie coś głupiego.
- Zabini. Jeżeli będzie to coś głupiego to cie zabije.
- NO DOBRA NO! No to może...
—————————————————
Chciałabym was poprosić żebyście teraz wymyślili nazwę instagrama dla Draco.Plz bo nie wiem
Xx
CZYTASZ
Boy in a skirt/Drarry/
FanfictionHarry lubi ubierać spódniczki, a Draco ma bardzo dużo fetyszy. boyxboy Daddykink (probably) 18+ (probably) -ZAWIESZONE-