Na imprezie w sumie nic nadzwyczajnego się nie działo. Było fajnie A nawet bardzo, jednak to była w niczym nie różniące się biba urodzinowa od innych. Jednak dla Blanki to był wyjątkowy dzień, bo pierwszy raz od 6 lat świętowała swoje urodziny
*nad jeziorem*
W końcu nadszedł ten dzień w którym Blanka I Julek wyjeżdżają nad jezioro. Obydwoje byli bardzo podekscyrowani tym wydarzeniem. Blondyn podjechał swoim samochodem pod dom przyjaciółki. Nie musiał długo czekać bo dziewczyna od razu zobaczyła go z okna
- Chodź mi pomóc, przecież nie zniosę dwóch ciężkich walizek sama....
- Co? Przecież jedziemy tam tylko na tydzień! Po co ci tyle rzeczy?
- Potrzebne! No pomóż mi!
- Dobra już idę-wchodzi do pokoju i znosi dwie walizki- co ty tam masz? Kamienie?
- Wzięłam tylko najpotrzebniejsze przedmioty! Nie marudź tylko jedźmy już.
- No dobra. A wzięłaś wszystko?
- Tak...
- Telefon masz
- Chyba tak...
- Gdzie?
- W plecaku
- A gdzie masz plecak?
- Nie pakowałeś go?
- Nie dałaś mi go
- To znaczy że został w pokoju...
- To czekaj wrócę się...
- Idź.
*Blanka idzie po plecak*
- Mam! Haha- wybiega z domu
- Dobra chodź-zaczynają się razem śmiać.*Na miejscu*
- Już jesteśmy! Pobudka! - zaczął krzyczeć blądyn aby obudzić Blankę
- Wow! Ale tu pięknie - powiedziała trochę zaspana dziewczyna.
- Bierz swój plecak i idź po klucze do pokoju, a ja w tym czasie wezmę bagaże.
- Ok*W pokoju*
- Jest już późno, chodźmy spać
- Ok jestem bardzo zmęczona
Zasnęli od razu

CZYTASZ
Opowieść o miłości...
Short StoryTo opowieść o miłości Blanki i Julka. Więcej nie powiem, jak chcesz wiedzieć to czytaj