~42~

3.7K 130 0
                                    

Wstałam rano była gdzieś 8:30koło mnie leżał Alan chciałam delikatnie wstać żeby go nie budzić ale mi się nie udało bo chłopak mnie do siebie przyciągnął

- hejka słoneczko jak ci się spało?

- jak dziecko hihi oczywiście nim nie jestem

Chłopak tylko na mnie popatrzył i głupio się uśmiechnął

- ale ty jesteś malutkim dzieciaczkiem, ale jakim sexownym

Podeszłam do niego bliżej i usiadłam na niego okrakiem on tylko na mnie popatrzył a potem pociągnął do siebie i namiętnie wpił się w moje usta a ja a ja lubiłam jak mnie całował. Nagle ktoś do mnie zadzwonił to jest nowy trener który ma mnie trenować i udzielać lekcji

- halo?

- dzień dobry pani Lucy?

- tak to ja słucham

- chciałbym zapytać o pani treningi czy moglibyśmy się spotkać i o tym porozmawiać ?

- tak oczywiście

Podeszłam do okna poczułam jak Alan jeździ swoją warga po mojej szyi robiłam wszystko żeby nie westchnąć obróciłam się do niego i straciłam wzrokiem. Na co on uniósł ręce w geście obronnym

- dobrze w takim razie na która by ci pasowało lucy?

- może na 16?

- oczywiście że pasuje to o 16 w barze koło parku Alan będzie wiedział gdzie pokaże ci

Obróciłam się do Alana z zapytaniem ty go znasz ?

Chłopak nie wiedział oco chodzi i tylko kłopotliwe na mnie spojrzał

- dobrze to ja na 16 będę gotowa dozobaczenia
Odłożyłam telefon i usiadłam na kolana na skraju łóżka

Alan

Kiedy całowalismy sie z Lucy nagle ktoś zadZwonił nie no serio akurat ehh dziewczyna wstała a potem podeszła do okna podszedłem do niej i przejechałem wargą po szyi i miała już westchnąć ale ona tylko skarxila mnie wzrokiem .

- ej skad znasz tego trenera ?

- a tego z którym rozmawiałaś?

- yhm ?

- to mój dobry znajomy

- aha rozumiem

- a co umówiłas sie na spotkanie ?

- tak gdzieś o 16:00

- a to pójdę z tobą





kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz