Jak wróciliśmy z galerii to odrazu poszłam spać co robili chłopaki nie wiem. Następny dzień. ciekawe czy mama się martwi. Obudziłam się a Sugi już nie było. Idę coś zjeść wyszłam z pokoju ale słuchać jak jluvi się Suga z Jiminem
Jimin:Suga ale ty ja skrzywdzisz
Suga:ale ja ją kocham
Jimin:nie ważne ona też cię pokocha i ją zostawisz ty nie umiesz kochać nie wiesz co to miłość
Suga :ale odkąd ja zobaczyłm nie mogę przestać o niej myśleć
Jin :śniadanie
Chłopaki odrazu poszli do kuchni a ja stałam jak słup. Uznam że niczego nie słyszałam. Poszłam do kuchni a tam zastałam Jona przy kuchni Suga i Jimina przy stole.
Suga :jak się spało księżniczko
Ja :dobrze czekaj czy ty mnie nazwales księżniczką
Suga :tak a nie mogę
Ja: Suga to dziwne nie jesteśmy parą
Suga :jeszcze nie
Ja:czekaj co
Suga :dobrze słyszałaś
Po śniadaniu poszłam do pokoju gdzie leżał z telefonem Suga dobra idę do łazienki w drodze do niej zatrzymał mnie głos Sugi.
Suga : dziś o 18 wychodzimy
Ja:gdzie i po co
Suga :dowiesz się w swoim czasie
Dzień miną mi leniuchowo w pizamie dobra ale trzeba zacząć zbierać się pójdę na dol po picku i szykować się
Zeszlam po picie zastałam Jina coś robiacego
Ja :co robisz
Jin:obiao-kolacje a co
Ja :mam sprawę oppa
Jin :ok czekaj oppa
Ja :tak a przeszkadza ci to
Jin:nie ale widzę że coś chcesz no dawaj
Ja:po co mnie porwaliscie
Jin:mała nie mogę Ci powiedzieć
Ja:mala to jest twoja pala i spierdalaj
Pewnie spytacie czemu się tak zachowalam sama nie wiem ale dobra jestem już w pokoju zaraz ci to. ale śliczna i do niej karteczka
Weronika kupiłem ci ta sukienkę spycialnie na to okazję proszę zalusz akurat ją. Miłego szykowania się.Suga
O jeju śliczna oto onaNie patrzcie na twarz .
Umylam się zrobiłam lekki makijaż
Dobra czas wychodzić jest 17:40 Oki wyrobiłem się. Właśnie zdałam sobie sprawę że jestem u nich tydzień. No nie powiem przywiazalam się do nich
A naj bardziej do Sugi. Teraz nie mogą bym żyć bez nich a zwłaszcza bez Sugi. Tęsknię za mamą i to bardzo ale co mam zrobić nie wypuszcza mnie
O ktoś puka