Przygotowanie

7.9K 366 173
                                    

Trochę za długi tytuł jest by wstawić więc go tu napiszę
"Przygotowanie czyli Matematyka z" profesjonalnym" nauczycielem"
Miłego czytanka ^^
---------_------_---_------_-----_----_----__----_---
Za 3 tygodnie miał się odbyć egzamin na półrocze. Mimo tego,że dosyć dobrze się uczyłaś to i tak matematyka szła Ci najgorzej. Wiedziałaś, że Momo organizuje u siebie wspólną naukę gdzie będzie odgrywała rolę nauczycielki. Miałaś nadzieję, że się zgodzi i podeszłaś do niej
-Hej, słuchaj Yaoyorozu czy mogłabyś mi pomóc z matematyką?

-Wybacz, naprawdę nie dam rady. Dość sporo osób już do mnie przychodzi i nie wiem czy dam radę - powiedziała ze smutkiem?

-Nie no spoko, ale dzięki - odpowiedziałaś lekko zrezygnowana

Kto tu może mi jeszcze pomóc?

-Hej Todoroki! - krzyknęłaś do chłopaka - Czy mógłbyś mi proszę w weekend pomóc z matematyką? Mam dość spore z nią problemy.

- W sumie nie mam żadnych planów więc okej, pomogę Ci - powiedział

-Dziękuję Todoroki-kun! - odpowiedziałaś zadowolona - To się u mnie widzimy

-Dobrze, tylko gdzie mieszkasz? - spytał się z niepewnością

Podałaś mu na karteczce adres, a on kiwnął głową.

Po lekcjach podszedł do ciebie Bakugou i powiedział
- Jak tak nalegasz to dobra pomogę Ci z tą nieszczęsną matematyką

-Wybacz Katsuki, ale już kto inny okazał mi swoją dobroć - powiedziałaś obojętnym tonem

Nie miałaś ochoty z nim rozmawiać. Mimo tego, że wiedział jakie masz problemy z tym przedmiotem to i tak się nie spytał czy może mi jakoś pomóc albo chociaż chodź trochę się zainteresować sytuacją.

-Kto?

-Ale co "Kto?"?

-Kto postanowił Cię "pouczyć"? - spytał się

-A co Cię to kurwa interesuje? Tak nagle się mną zainteresowałeś? Wybacz ale przyszedłeś za późno - (hasztag wkurw😂)

Teraz to on się wkurzył i poszedł w stronę swojego domu.

Następnego dnia posprzątałaś trochę w pokoju specjalnie dla Todorokiego. Umówiliście się na godzinę 15 więc miałaś sporo czasu.
Trochę przed wyznaczoną porą usłyszałaś dzwonek. Od razu podbiegłaś do drzwi i je otworzyłaś.

-No cześć Bakugou - Co Bakugou? Skąd on tu się wziął - To znaczy, co ty tu robisz śmieciu?! (Ta szczerość xD)

-Może trochę grzeczniej? Przyszedłem Cię pouczyć tego gówna - powiedział jak zwykle swoim nudnym tonem

-Nikt Cię o to nie prosił.

-Dobra, nie mam czasu na takie rozmówki - zaczął wbijając do domu- poprostu chodźmy do twojego pokoju i zacznijmy to omawiać

-Thh... Okej- mruknęłaś

Poszliście do twojego pokoju i od razu zaczął Cię "uczyć". Za każdą nie poprawną odpowiedź bił Cię książką w głowę. Za jakie grzechy?!

-Rozumiesz już?! - spytał się

-Tak - odpowiedziałaś niechętnie

-W zamian pass do mnie przyjść, za tydzień

-Jeszcze czego! Nie prosiłam Cię wcale o pomoc - jęknęłaś

-Wszystko ma swoją cenę

I wyszedł.
- BAKA! Nie przyjdę!
Dziwny jest ale nie powiem, gdyby tak nie krzyczał co chwilę to byś zrozumiała go w stu procentach.

————–_————_———
Bakugo najlepszy nauczyciel xD

Bakugou Katsuki x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz