tylko z stratą ciebie
Nie umiem się pogodzić
Jak bardzo
Żałuje tego że nie doceniłam
jaki dla mnie byłeś
i co musiałeś znosić
Jak głupia byłam że wystawiłam Cię na takie cierpienie
Nie umiem sobie odpuścić
Chce tylko znowu patrzeć w twoje oczy
I znów wspinać się razem w góry
Zatrzymując się
na papierosa
zdjęcia małych
niewidocznych elementów
Nie widocznych dla nikogo prócz
Nas
Znów chce ujrzeć Cię za mną lustrze.Wróć proszę, tak nagle usunąłeś się z mojego życia
Dzięki tobie każdy dzień wydawał się lepszy
Potrafiłeś mnie zrozumieć
Potrafiłeś mnie kochać
taką jaką byłam
Dlaczego teraz nie potrafisz mnie kochać
Co zrobiłam...
Za mało Ci dałam czy za dużo?
Zraniłam Cię za bardzo byś mógł spojrzeć mi w oczy?
Czy boisz się mojego głosu...
Nigdy już
nie odbierzesz telefonu?
Już cię nie usłyszę?
Czy nie wypowiesz już
Kocham cię
patrząc mi w oczy?
Tylko w to nigdy nie byłam wstanie zwątpić
Tak bardzo cierpię gdy zdaje sobie sprawę z tego, że jedyne co czujesz
to złość i żalProszę
pamiętaj o mnie.