#18

730 26 7
                                    

-Muszę już iść numer masz. Prześle ci jutro mój adres przyjedz do mnie.-przytuliłam się jeszcze raz do chłopaka i pobiegłam do loczka.

*Prov .Kuba*

Brunetka przestała rozmawiać z chłopakiem i podbiegła do mnie.

-Możemy iść-oznajmiła-Gdzie chłopcy?

-Poszli już na salę-powiedziałem w stronę dziewczyny-Kim on był?

-Stary przyjaciel-powiedziała i uśmiechnęła się

-Nie wygląda na zbyt przyjaznego.-Nie chciałem mówić brunetce ,że znam tego typa z widzenia. Często przesiadywał z tyłu galerii handlowej palił i ćpał.-Nie jest dla ciebie odpowiedni.-oznajmiłem i powoli ruszyłem w stronę sali kinowej kiedy ciemnooka złapała mnie za rękę.

-Nie będziesz mi mówił kto jest dla mnie odpowiedni a kto nie.-Wysyczała w moja stronę i szybkim krokiem ruszyła w stronę wyjścia. Stałem w miejscu z niedowierzaniem.

*Prov. Natalia*

Mój telefon zaczął dzwonić jednak ja nie miała ochoty na rozmowy więc rozesłałam zespołowi wiadomości żeby nie martwili się o mnie i nie szukali. Zadowolona z postawienia się Kubie zadzwoniłam do Kacpra.

-hejka masz teraz czas?-spytałam

-Jasne -odpowiedział głos w słuchawce.

-To co idziemy do parku?-spytałam chłopaka.

-Tak, 15 obok wejścia .Papa

Ciemnowłosy rozłączył się a ja udałam się do łazienki w galerii handlowej. Uczesałam włosy i spięłam je w niechlujnego koka. Poprawiłam rzęsy i wyszłam z łazienki kierując się w stronę parku gdzie za lada moment mial pojawić się chłopak. 

*Prov. Mati*

Czekaliśmy na sali kinowej. Nigdzie nie było śladu ani Kuby ani Natalii.Światła zgasły a w półmroku zauważyłem sylwetkę chłopaka. Prawie od razu zorientowałem się ,że był to Jakub. 

-Idźcie jej szukać-oznajmił wkurwiony-ja nie zamierzam-dodał i opadł na fotel.

-Zadzwonię do niej -powiedziałem do chłopaków. Poczekałem chwilę ale moja "siostra" nie odebrała. Chciałem zablokować telefon kiedy przyszła wiadomość.

-Widzieliście-spytałem chłopaków

-Co?-odezwał się Tomek 

-Wiadomość od niej-szybko wziął telefon i przeczytał wiadomość .-Idziemy jej szukać. Kuba coś ty jej zrobił-spytał z wyrzutem i zbiegł na dół sali.

*Prov. Kacper*

Umówiłem się z Natalią w parku. Jednak to tylko wymówka. Dzisiaj jest tylko jeden cel. Chcę ją mieć tylko dla siebie. Jeśli nie dobrowolnie to z przymusu.

******************************

Hejka 

Nawet nie wiecie jak się cieszę wbiło nam 1000 wyświetleń. 

Dziękuję wam za wszystko. Kolejny rozdział niebawem się pojawi.


To tylko zakładOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz