Wstała o 8 rano. Zapomniałam dodać, że zaczęły się wakacje, a w starej szkole odebrała świadectwo.
Jej pokój był połączony z łazienką. Weszła do niej. Wzięła prysznic, umyła włosy i ubrała bieliznę. Weszła spowrotem do sypialni, podeszła do szafy i wyjeła to :Zeszła do kuchni. Wyjeła z szafki płatki śniadaniowe i mleko. Zjadła śniadanie i wróciła do sypialni. Poscieliła łóżko, a potem usiadła przy biurku przeglądając social media.
Postanowiła obejrzeć okolice.
Zeszła na dół do Hollu. Buty miała już założone, więc założyła tylko czarną czapkę z Sinsaya, mały plecak z Louis Vuitton i wyszła z domu. Do plecaka schowała telefon, klucze od domu i butelkę wody. Postanowiła sprawdzisz czy w pobliżu nie ma jakieś galerii. Martyna była zakupoholiczką i kochała kupować ubrania. Chodziła z tym problemem do psychologa, ale terapia nie odniosła skutku.Po 10 minutowym spacerze zobaczyła wielką galerie. Oczy jej się zaszkliły ze szczęścia. Prędko wbiegła do środka. Nie wiedziała do którego sklepu najpierw pójść. Przypomniała sobie, że dzisiaj nie piła kawy, więc poszła do Starbucksa. Dla Martyny kawa z tej kawiarni (jeśli tak to można nazwac) jest droga, ale raz na jakiś czas chodziła posmakować bogactwa.
Gdy odnalazła poszukiwany cel, podeszła do kasy i zamówiła :Nagle zobaczyła przystojnego Bruneta, który stał 10 metrów od niej.
Patrzyła się na nią z uśmiechem na ustach. Miał około 17 lat.
Gdy zobaczył, że Dziewczyna się na niego patrzy podszedł do niej.-Hej. Można się dosiąść?
-Tak,pewnie. Siadaj.
-A tak wogóle to Maciek jestem.-podal jej dłoń
-Martyna. - odzwajemnila gest.
-Nie chciałabyś dzisiaj ze mną gdzieś wyjść?
-Chętnie. Zresztą, jestem tu pierwszy dzień i nie wiem gdzie co jest.
-To dobrze się składa, ja tu mieszkam od urodzenia, więc znam dużo fajnych miejscówkę. Możemy pójść do kina albo na plażę.
-A może tu i tu?
CZYTASZ
[ZAWIESZONE] Miłość Przetrwa Wszystko //historia Dawida i Martyny
Romance"-Bądź mężczyzną, a nie płaczesz po kątach! - Jak mam być mężczyzną, kiedy osoba którą kocham mnie nienawidzi?! -O czym ty mówisz??? -MARTYNA, KOCHAM CIĘ!!"