Rozdział XXXIX

1.4K 116 5
                                    

Los Angeles
California, USA.

             Późnym popołudniem cały team Marka był gotowy do wzięcia udziału w ważeniu. Każdy był ubrany w koszulkę i miał głośno wiwatować, kiedy mężczyzna będzie stawał na wagę. Patrycja był bardzo podekscytowana, bo po raz pierwszy miała brać udział w ważeniu. Razem z Rose i Juddem mieli specjalne miejsca, tak aby wszystko widzieć z bliska.

          Zaraz po przyjeździe na halę grupa skierowała się w stronę wejścia. Ochrona przeszukiwała wchodzące osoby, tak aby nic złego się nie wydarzyło. Judd wszedł do środka jako pierwszy.

- Panie Warner, czy możemy zrobić  z Panem wywiad?- zapytał dziennikarz Los Angeles Sports.

- Dobrze, ale zastrzegam, że nie chcę pytań o moje życie prywatne- mówił Judd.

- Nie miałem zamiaru o to pytać.

- W takim razie zgoda.

- To stańmy na tle tego roll- up- poprosił dziennikarz. Judd pokiwał głową i stanął obok. Dziennikarz zaczął wywiad, a Rose i Patrycja czekały z boku.

- Popatrz ilu fanów Judda czeka na autograf- zauważyła Mulatka- zobaczyli, że udziela wywiadu i nie dadzą mu teraz spokoju.

- Niestety. On nikomu nie odmówi, więc albo pójdziemy same albo nie zobaczymy ważenia- dodała Polka.

- Musimy iść. Mark na nas liczy. Chłopaki już czekają.

- Jasne. Poczekajmy, aż skończy i mu powiemy.

- Dobra- Rose i Patrycja czekały na zakończenie wywiadu. Po chwili aktor podał dłoń reporterowi, kończąc rozmowę- fani czekają.

- Wiem, widziałem- westchnął mężczyzna- nie mam ochoty na żadne autografy i zdjęcia. Jestem tutaj prywatnie.

- Zrób kilka fotek, popatrz same dzieciaki czekają. Jak ich zlekceważysz to wyjdziesz na buraka- mówiła Polka- my idziemy do środka.

- Masz rację. Idźcie, jak postaram się dotrzeć jak najszybciej- dodał Judd. Kobiety ruszyły w stronę sali, gdzie odbywała się ceremonia ważenia.

              W dużym pomieszczeniu znajdowało się mnóstwo ludzi, dziennikarzy, kamer i świateł. Zawodnicy czekali na zapleczu sceny, na której wszystko było gotowe do rozpoczęcia ceremonii. Waga stała na najbardziej eksponowanym miejscu, obok niej swoje miejsce zajął sędzi główny gali, nadzorujący ważenie. Na scenie znajdowali się także właściciele organizacji MBF oraz spiker i ring girls. Przed rozpoczęciem ceremonii ogłoszono walkę wieczoru kolejnej gali i podano wstępny fight card. Potem spiker zaczął wyczytywać zawodników, w kolejności walk jakie były zaplanowane. Pojedynek Marka i Rodrigo Peniareala był walką o pas kategorii średniej i zarazem walką wieczoru. Jako pierwszy na wagę wchodził Brazylijczyk. Mężczyzna miał pokrytą całą klatkę piersiową i prawą rękę w tatuażami. Na jego twarzy malowało się skupienie. Zawodnik wszedł na wagę, a sędzia zapisał ją na kartce. Po chwili spiker wywołał nazwisko Marka. Zebrani kibice zaczęli bić głośno brawo i skandować nazwisko Marka. Sands był uwielbiany przez fanów za styl w jakim walczył, a fakt, że większość z tych walk wygrywał dawała mu podziw wśród kibiców. Kilka sekund później, na scenie pojawił się Marka. Patrycja i Rose zaczęły bić brawo. Mężczyzna obrzucił je spojrzeniem, posyłając im delikatny uśmiech. Polka widziała, że Mark jest skoncentrowany i będzie chciał wywrzeć presję na rywalu, kiedy staną twarzą w twarz. Kanadyjczyk stanął na wadze, która wskazała, że jego ciężar ciała jest w normie i może stoczyć pojedynek o mistrzowski pas. Sędzia główny zaprosił zawodników na środek, aby stanęli twarzą do siebie. Za nimi umiejscowiła się jedna z ring girl, trzymająca w obu dłoniach pas organizacji MBF. Mark i Rodrigo stali twarzą do siebie, patrząc sobie głęboko w oczy. Sands rzucił w stronę Brazylijczyka wiązankę, która sprawiła, że jego rywal ruszył e jego stronę z pięściami. Do akcji wkroczyli właściciele, którzy rozdzielili obydwóch mężczyzn. Chwilę później, wszyscy zaczęli schodzić ze sceny, a ceremonia zakończyła się. Rose i Patrycja ruszyły w kierunku wyjścia, opodal którego stał Judd. Mężczyzna zdążył wejść do sali, zanim rozpoczęła się ceremonia ważenia.

It's only HollywoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz