Prolog

9 1 2
                                    

   W jego objęciach czuła się bezpiecznie. Gdyby mogła nie puszczała by jego ramion, pozostając w wiecznej rozpuście. Tylko, że on ją skrzywdził. Tą małą biedną istotkę. Może nie zrobił tego specjalnie, ale efekty i tak pozostały w psychice dziewczyny i choć on  tego nie wiedział, może i nie chciał, przez niego przysiągła sobie nie wiązać się już z nikim.

            Jej serce było zbyt delikatne...

























Do czasu.

Pierwszy i ostatni razWhere stories live. Discover now