Prolog

51 3 0
                                    

   Obudziłam się w dziwnym miejscu. Komnata w której byłam, miała piękny wystrój. Jej kolorystyka popadała w różne odcienie błękitu. Leżałam na podłodze w kolorze mahoniu. Nie wiedziałam skąd się tam wziąłem. Wstałam i postanowiłam się rozejrzeć. Na suficie komnaty zauważyłam jakiś wzór. Gdy przyjrzałam się temu bliżej rorpoznałam, że to cesarska korona. Gdzieś już widziałam ten symbol. Dziwna sprawa. Lekko wystraszona wyszłam z komnaty. Poczułam jak kręci mi się w głowie. Oparłam się o ścianę. Byłam jakaś nieprzytomna...

   Nagle w jednej z komnat usłyszałam rozmowy. Podeszłam cicho do drzwi i zaczełam podsłuchiwać konwersacje.

  -Musimy coś zrobić! Nie ma jeszcze jednej osoby! A co jeśli wpadła w którąś z płapek?! -usłyszałam głos chłopaka mniej więcej w moim wieku.

   Postanowiłam wejść do środka. Otworzyłam pięknie zrobione drzwi i...

Siedmiu Książąt I Tysiącletni Labirynt (ZAWIESZONE!!!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz