Po spełnieniu naszej dwójki opadliśmy obok siebie.
- Jungkook ty to jednak jesteś głupi - zaśmiałam się patrząc w sufit
- No i powiedz jeszcze, że Ci sie nie podobało? - powiedział sarkastycznie obracając się w moją stronę
- Nie mogę tego powiedzieć, bo tak nie było.
- A jak było?
- Fantastycznie - pocałowałam go delikatnie w nos i nakryłam nas kołdrą
- Dobranoc skarbie - oznajmił
- Dobranoc, kocham Cię - odpowiedziałam
***
Na swojej skórze czułam czyjś dotyk. Gdy lekko otwarłam oczy zobaczyłam patrzącego na mnie Kookiego.
- Dzień dobry słoneczko - powiedział całując mnie w czoło
- Cześć misiu - uśmiechnęłam się
Spojrzałam na zegar w telefonie, 08:29. Wygramoliłam się z łóżka i poszłam do łazienki ogarnąć moje włosy i umyć zęby.
Ubrałam się w jakieś przypadkowe rzeczy wyciągnięte z walizki i czekałam aż Jeon również się oporządzi.- Możemy iść? - zapytał
- Jasne - odpowiedziałam
- Poza tym, wyglądasz nieziemsko
- Zwykła bluza i getry...
- To najbardziej Ci pasuje - dodał i uśmiechnęliśmy się do siebie
Weszliśmy do jadalni gdzie czekała na nas już cała reszta.
Zabraliśmy się za śniadanie i rozmawialiśmy o wczorajszym koncercie.
Po posiłku udaliśmy się do swoich pokoi; ja zaczęłam się pakować a Kook pomógł mi znajdować rzeczy porozwalane po całym pokoju.
Gdy zapełniliśmy już całą walizke i upewniliśmy się, że nic nie zostało, mogliśmy wyjść i poczekać na resztę.- O której samolot? - zapytał Tae
- Joonie pewnie wie - zaśmiał się Jin
- Owszem! Wiem! - krzyknął z drugiego końca korytarza śmiejąc się - O 11:00 - odpowiedział na pytanie
- Ok, mamy jeszcze półtorej godziny - dodałam
Wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy do samochodu, który zawiózł nas na lotnisko. Na miejscu byliśmy po 30 minutach. Wyjęliśmy nasze bagaże z bagażnika i szybkim krokiem poszliśmy do wejścia na lotnisko. Przeszliśmy przez bramki, musieliśmy zważyć bagaż i w końcu weszliśmy do samolotu. Zajęłam swoje miejsce a obok usiadł Jungkook i Jin.
- Idę spać - oznajmiłam kładąc głowę na ramieniu chłopaka
- Już? - zapytał
- Tak. Jestem padnięta po wczoraj - odpowiedziałam
- Ok, śpij smacznie
***
Lot minął w szybkim tempie, ale może przez to, że połowę lotu przespałam ze słuchawkami w uszach.
Obudziłam sie, przetarłam oczy i mogłam wyjść z samolotu.
Za drzwiami było już pełno ludzi. Znów reporterzy i Armys krzycząc moje imię. Teraz już chyba każdy wie, że jestem dziewczyną Kooka.
Wsiedliśmy do wana i ruszyliśmy prosto do dormu.*1 miesiąc później*
Chłopacy teraz ciężko trenują do nowych choreografii i nowych piosenek. Jeżdżę z nimi na próby, czasami sobie razem potańczymy lub pośpiewamy.
Jest 10 sierpnia godzina 08:28. Równy miesiąc temu występowałam z chłopakami w LA. Super wspominam tamten miesiąc.
Na śniadanie zrobiłam sobie płatki z mlekiem i ciepłą kawę.
Wyszłam na balkon, usiadłam w fotelu i wzięłam do ręki telefon. Przeglądałam media społecznościowe i natrafiłam na post o mnie z przed miesiąca:"Dzisiaj (10.07) na koncercie BTS w Los Angeles u boku Bangtanów wystąpiła dziewczyna; zatańczyła z nimi do piosenki "Boy with luv". Wiemy, że ma na imie Pola i jest partnerką Jeon'a Jungkook'a. Wracając do występu: krążą informacje że, może wystąpiła za Halesy. Na pewno wiemy, że jej występ zrobił furorę wśród Army's.
Po ich występie Pola dostała niespodzianki od zespołu z okazji urodzin. Cały stadion stanął w łzach, kiedy dziewczyna również się popłakała."- Ooo, słodkie - powiedzialam do siebie
Skończyłam posiłek i odłożyłam naczynia do zmywarki.
Usłyszałam dźwięk telefonu,Kookie:
Cześć skarbie, kiedy się spotkamy?Ja:
Nie wiem, naprawdę. Mi pasuje zawsze, ale zależy kiedy ty masz czasKookie:
Możemy jutro. Mam wolny cały dzieńJa:
To super. KochamKookie:
Ja Ciebie też, papaOdłożyłam telefon na blat i poszłam do pokoju się przebrać. Wybrałam luźną, długą bluzkę, czarne getry i uczesałam włosy w koka.
Stojąc przed lustrem usłyszałam dzwonek do drzwi.
Podeszłam i spojrzałam przez wizjer...
Nie dowierzałam własnym oczom. Stały przede mną osoby których nie chciałam widzieć już do końca swoich dni.- Hej Pol... - powiedziała moja mama nie dokańczając. Zatrzasnęłam drzwi, ale im udało się je zatrzymać
- Czemu tak traktujesz rodziców? - zapytał mój tata
- Słucham?! Jak ja was traktuję? A jak wy potraktowaliście mnie? Troszczycie się tylko o siebie a mnie macie w dupie i jeszcze macie czelność tutaj przyjeżdżać po pół roku? - odpowiedziałam
- Dostaliśmy wezwanie od twojej nauczycielki, że zostałaś wyrzucona ze szkoły... nie podoba nam się to, że nie skończysz liceum
- I to tyle? Żadnych krzyków? Wooow robicie cholerne postępy - powiedziałam sarkastycznie
- Martwimy się o Ciebie Pola. Nie wiemy jak mieszkasz, z kim mieszkasz, z kim się zadajesz... po za tym nie wyglądasz najlepiej
- Ale czuję sie dobrze i mam przy sobie siódemkę osób które zawsze mi pomogą i nie zostawią tak jak wy... - przewróciłam oczami
- Pola wszystko okej? Słuchaj jesteś blada jak ściana, połóż się lepiej - oznajmiła mama
- Nie będziesz mi mówić co mam robić... - zsunęłam się po drzwiach opadając na ziemię.
Obudziłam się w swoim pokoju - Co sie dzieje? - zapytałam- Zemdlałaś, ale na szczęście byliśmy obok
- Dopiero teraz...
- Już skończ Pola bo to się robi żałosne - dodała mama
- Nie! To wy jesteście żałosni, do widzenia - krzyknęłam i wyprowadziłam ich z mieszkania - I nie pokazujcie mi się więcej na oczy
CZYTASZ
My Loves ~ Jungkook [zakończone]
ФанфикNowe miejsce, nowe twarze i nowa znajomość dwóch ludzi z innych światów. Kiedy zwykła przeciętna dziewczyna zakochuje się w sławnym artyście i w końcu... ich drogi się schodzą. ·opis· Pola, a dokładniej Apolonia, czyli zwykła dziewczyna z Polski...