×××
×××
Od zerwania Eddiego i Anne minęło już osiem miesięcy. Ona pogodziła się z tym dosyć szybko i znalazła sobie nowego partnera - Lekarza o imieniu Dan. Eddie natomiast dalej nie mógł pogodzić się z faktem, że osoba którą naprawdę mocno kochał, go zostawiła. Osoba, której chciał oddać własne życie prosząc ją o rękę. Osoba, na której mu niesamowicie mocno zależało. Anne była tą jedyną w jego życiu. W tamtej chwili miał tylko ją... a potem stracił dosłownie wszyszko. Pieprzony Carlton Drake.Eddie wiedział... doskonale wiedział o tym, że po części była to też jego wina. Oddałby teraz wszystko, aby cofnąć czas i nie otwierać tej głupiej wiadomości, która miała trafić tylko i wyłącznie do Anne.
Tęsknił za nią, tak cholernie mocno za nią tęsknił. Chciał znów mieć przy sobie jej przyciągającą osobowość, drobne ciało, pudrowe usta, piękne oczy i szeroki uśmiech... Kochał w niej dosłownie wszystko, jednak musiał pogodzić się z tym, że to już nigdy nie wróci.
A ta myśl doszczętnie łamała mu serce.
Odczuwał to również jego symbiot - Venom - który chcąc nie chcąc wiedział, czuł i widział to, co jego żywiciel. Ven naprawdę przywiązał się do Eddiego, dlatego starał się jakoś go wspierać. Dużo z nim rozmawiał, namawiał na jakieś rzeczy, które miały odciągnąć jego uwagę od Anne, jak na przykład długie spacery. Czasem też namawiał go do "męskich wieczorów", które spędzali razem pijąc piwo i oglądając jakiś sport w telewizji. Eddie zwykle zasypiał podczas oglądania go, a Venom przejmował wtedy kontrolę nad jego ciałem i kładł go do łóżka, okrywając szczelnie kołdrą. Próbował zmieniać mu myśli i nastrój oraz "kolorować" sny, jednak jeszcze nie opanował tej umiejętności do końca. On po prostu chciał, aby jego jedyny przyjaciel w końcu był szczęśliwy.
××× ||Dwa Miesiące Temu|| ×××
Stałaś na nocnej zmianie w barze, w którym pracowałaś. Fakt, fucha może i nie najlepsza, jednak sporo płacili, więc nie miałaś zbytniego wyboru i zaakceptowałaś ją. Poza tym przyjaźniłaś się z managerem lokalu i dzięki tej właśnie znajomości załatwił ci darmowe korzystanie z alkoholu, który zwykle rozlewasz innym klientom. Nie ma to jak picie w pracy.
Każdy dzień tutaj wyglądał zupełnie tak samo - Klienci przychodzą, piją, tańczą, uprawiają seks analny w toalecie i wychodzą. To nic nadzwyczajnego w takich miejscach, bo w końcu w barze można robić wszystko to, czego nie można robić w kawiarniach i restauracjach. Czasem się biją, czasem chcą okraść kasę, czasem wchodzą na stół i zaczynają się rozbierać. Ale ty byłaś całkowicie do tego przyzwyczajona. Najbardziej upierdliwi byli jednak klienci, którzy mimo twoich zaprzeczeń próbowali cię poderwać, jakbyś była jakąś pierwszą lepszą... prostytutką.
CZYTASZ
∆Try To Forget∆ ~ Eddie Brock (Venom) •//OneShot//•
Fanfiction💚🖤"Po prostu zapomnij o przeszłości i skup się na tym, co może cię uszczęśliwić teraz"🖤💚